Po pięciu latach Francuz Frey może stracić miejsce w bramce Fiorentiny. - Wiele miał wzlotów, mało upadków, zawsze jednak swoje miejsce w raportach pomeczowych. Ale teraz naciska na niego Boruc, Polak z twarzą gwiazdora pop - pisze dziennik.
Po popisowym w wykonaniu Boruca sparingu w Walencji trener Siniša Mihajlović stwierdził, że dokonał już wyboru podstawowego bramkarza. - Teraz się utwierdziłem w moim przekonaniu. Ale nie powiem nic więcej - dodał.
"La Gazzetta dello Sport" uważa, że nic nie jest przesądzone, a o obsadzie bramki zadecyduje ostatni tydzień treningów. Frey ma mieć formę fizyczną i znać dobrze napięcie batalii. Boruc mówi mało i rzuca się pięknie.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)