Horror dla Górali - relacja z meczu Start Otwock - Podbeskidzie Bielsko-Biała

W końcu Podbeskidzie zmazało fatum fatalnych występów w rozgrywkach Pucharu Polski. Po trzech latach kończenia swojej pucharowej przygody już w pierwszej rundzie gier, Górale walczą dalej. Wszystko za sprawą zwycięstwa, jakie bielszczanie odnotowali na wyjeździe, pokonując drugoligową ekipę Startu Otwock.

Jak zapowiadał szkoleniowiec Podbeskidzia do Otwocka udał się rezerwowy skład Górali. Niektórzy zawodnicy z bielskiej kadry nie dostąpili jeszcze w tym sezonie gry w podstawowej jedenastce. Do takich piłkarzy zalicza się golkiper Paweł Linka, który był pierwszym "bohaterem" tego widowiska. W 20. minucie rezerwowy bramkarz Podbeskidzia za faul przed własnym polem karnym został ukarany czerwoną kartką. Indywidualna kara popsuła Góralom koncepcję na grę w pierwszej części, w której większą inicjatywę wykazywali gracze z Otwocka. Do przerwy jednak nie padły żadne bramki.

Po zmianie stron mimo liczebnej przewagi goście oddali nieco pola, co zemściło się w 66. minucie. Wówczas Mateusz Żyła wykorzystał dogranie Damiana Chmiela i pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Prowadzenie Podbeskidzia trwało niespełna kwadrans, bowiem na dziesięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry wynik zmienił Macieja Buszko. Niezbędna była dogrywka.

W przewidzianych dodatkowych pół godzinach gry znów było ciekawie. Pierwsze za sprawą zdobytego przez gospodarzy gola, a później przez wyrównanie Górali. W 112. minucie otwocczanie radowali się, gdyż po celnym trafieniu Ihor Mihałewskyja to oni byli bliżej awansu. Górale jednak nie poddali się i niespełna dwie minuty później młody piłkarz Podbeskidzia, Mariusz Mikoda ustalił wynik na 2:2.

W rzutach karnych pierwsza seria odbyła się bez najmniejszego błędu. Dopiero w szóstej partii jedenstek Richard Zając obronił strzał Jarosław Kęseka i bielszczanie mogli odetchnąć z ulgą, bowiem kolejna pucharowa kompromitacja była blisko.

OKS Start Otwock- Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (0:0) k. 5:6

0:1 - Żyła 66'

1:1 - Buszko 79'

2:1 - Mihałewskyj 112'

2:2 - Mikoda 114'

Składy:

OKS Start Otwock: Bułka - Bobrowski, Karaś, Moryc (55' Puciłowski), Mazurkiewicz - Wocial (75' Kęsek), Tokaj (75' Buszko), Choiński, Mihałewskyj, Sobótka - Warszawski.

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Linka - Górkiewicz, Byrtek, Dancík, Mikoda - Malinowski (120' Koman), Matusiak, Łatka (24' Zajac), Żyła (81' Ziajka) - Chmiel, Patejuk.

Żółte kartki: Karaś, Choiński, Warszawski, Mazurkiewicz (OKS) oraz Patejuk (Podbeskidzie).

Czerwona kartka: Paweł Linka (Podbeskidzie) /20' - za faul taktyczny/.

Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)

Widzów: 500.

Źródło artykułu: