Czy Dnipro było mocniejsze od Sparty?

Lech Poznań awansował do fazy grupowej Ligi Europejskiej po wyeliminowaniu Dnipro Dniepropietrowsk. Wcześniej jednak pożegnał się z eliminacjami Ligi Mistrzów, ponieważ nie sprostał Sparcie Praga. według niektórych ekspertów Ukraińcy byli silniejsi od Czechów, ale to jednak oni przegrali rywalizację z poznaniakami.

Po wylosowaniu Sparty Praga w Poznaniu zapanował umiarkowany optymizm. Przebieg dwumeczu pokazał, że Czesi byli w zasięgu Lecha, ale poznaniakom zabrakło szczęścia. W pierwszym meczu podopieczni Jacka Zielińskiego nie grali źle, ale potem stracili pechowo bramkę i Sparta zyskała dużą przewagę. W rewanżu Lech nie potrafił odrobić strat i grał słabo.

Mało kto dawał więc lechitom szansę z Dnipro Dniepropietrowsk, które świetnie radziło sobie w Lidze Europejskiej. Ostatecznie jednak Lech zdołał wyeliminować Dnipro i zapewnił sobie awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. Czy Ukraińcy byli silniejsi od Czechów? - Sparta również była dobrą drużyną, ale my nie byliśmy na tym poziomie co teraz - trafnie zauważa Semir Stilić, a w podobnym tonie wypowiada się Marcin Kikut:. - Ciężko powiedzieć czy Dnipro było silniejsze. Przede wszystkim my zagraliśmy lepiej niż ze Spartą. Byliśmy skuteczni w obronie i potrafiliśmy strzelić jedną bramkę. Graliśmy z dużym zębem i zaangażowaniem.

O tym, że Sparta nie była w najwyższej formie świadczy fakt, że odpadła potem ze Żliną. Trener Jacek Zieliński zwraca jednak uwagę na fakt, że Czesi grali w tych spotkaniach mocno osłabieni. - Mam mieszane uczucia. Wszyscy oceniają Spartę na podstawie meczów ze Żliną. Proszę jednak zwrócić uwagę w jakim składzie Sparta grała. To nie był ten zespół, co w meczach z nami. Prawda jest taka, że my zrobiliśmy dużo roboty Żlinie, bo wykartkowaliśmy Spartę - mówi szkoleniowiec Kolejorza.

Poznaniacy mogą więc żałować, że nie byli w takiej formie jak obecnie na dwumecz ze Spartą. - Łzy na pewno pozostaną, bo Liga Europejska to nie to samo co Liga Mistrzów - uważa Jacek Kiełb. Mimo wszystko w Poznaniu cieszą się z awansu do Ligi Europejskiej. - Cieszę się, że to co nie udało się ze Spartą, odrobiliśmy z Dnipro - zakończył Zieliński.

Źródło artykułu: