- Z trenerem Smudą rozmawiałem pół godziny, a na koniec wymieniliśmy się numerami telefonów. Żeby nie było kłopotu, gdy jeden będzie chciał coś powiedzieć drugiemu - mówi w wywiadzie dla Roberta Błońskiego w Gazecie Wyborczej Euzebiusz Smolarek.
Dotychczas 29-latek strzelił w ekstraklasie dwa gole. Najpierw trafił w pojedynku z Legią Warszawa, a następnie z KGHM Zagłębiem Lubin.
- Nie wiem, czy powołanie to wyłącznie kwestia goli. W Polonii gram na bokach pomocy, a na tej pozycji nie jest o nie łatwo. Dotąd trener Smuda stawiał na młodych, mam nadzieję, że i 29-letni zawodnik nie jest dla trenera za stary. Nigdy nie zrezygnowałem z gry w kadrze, zawsze czułem się w niej dobrze i zawsze ona miała ze mnie pożytek. Zawsze przyjeżdżam w jednym, jedynym celu: jak najlepiej zagrać dla drużyny narodowej. (...) Skoro trener mnie powołał, to znaczy, że wie, na co mnie stać. Nie chcę go zawieść - dodał.
Więcej w Gazecie Wyborczej.