Sylvain Idangar od kilku dni przebywał na testach w Śląsku Wrocław. Ostatecznie okazało się, że francuski zawodnik nie zostanie piłkarzem drużyny z Wrocławia.
– Zawsze warto sprawdzić zawodnika, który daje nadzieję na wzmocnienie drużyny. Takie testy nic nas nie kosztują i są jednocześnie szansą na znalezienie kogoś ciekawego. Francuz pokazał się z naprawdę niezłej strony, ale my szukamy kogoś, kto z miejsca wskoczyłby do pierwszego składu, a nie byłby jedynie uzupełnieniem zespołu. Uznaliśmy, że Idangar nie spełnia tego warunku, dlatego nie podpiszemy z nim kontraktu - wyjaśnił na łamach slaskwroclaw.pl Krzysztof Paluszek, dyrektor sportowy Śląska.