Obserwując poniedziałkowy pojedynek, można było odnieść wrażenie, że rywalizacja toczy się o punkty. Zawodnicy obu zespołów nie cofali nóg i grali bardzo ostro. To wpłynęło pozytywnie na jakość widowiska.
Publiczność miała powody do radości już w 17. minucie. Wtedy Polacy objęli prowadzenie po zabójczej kontrze. Z lewego skrzydła precyzyjnie dośrodkował Michał Kucharczyk, a piłkę w siatce idealnym szczupakiem umieścił Adrian Błąd. W tym fragmencie Włosi zaangażowali spore siły w ofensywę, dlatego na uniknięcie nieszczęścia nie mieli żadnych szans.
Reprezentanci Italii natychmiast rzucili się do odrabiania strat, ale niewiele z tego wynikało. Biało-czerwoni zaczęli grać defensywnie, lecz czynili to mądrze i umiejętnie. Nie pozwalali przeciwnikom na stwarzanie groźnych sytuacji, a sami czyhali na okazję do kontry.
Widowisko zdynamizowało się w drugiej połowie. Włosi porzucili wszelką asekurację i postawili na skomasowany atak. Nadal jednak byli bezproduktywni. Zamiast postarać się o sforsowanie obrony rywali, wdawali się w dyskusje z sędzią, robili mnóstwo hałasu i wymuszali faule.
W 63. minucie mogło być 2:0 dla biało-czerwonych, ale świetnych sytuacji nie wykorzystali Bartosz Salamon oraz Kamil Drygas. Ten pierwszy zbyt długo zwlekał ze strzałem i stracił piłkę, z kolei uderzenie Drygasa końcami palców obronił Francesco Rossi. Dwóch dobrych okazji nie wykorzystał też Tomasz Hołota.
Włosi w drugiej połowie nie stworzyli ani jednej (!) klarownej sytuacji strzeleckiej. Poza chaotycznymi atakami i pretensjami do całego świata nie mieli nic do zaoferowania. Dlatego zwycięstwo biało-czerwonych można uznać za w pełni zasłużone. Sukces ekipy Stefana Majewskiego cieszy, zwłaszcza w obliczu nie najlepszego występu w poprzednim spotkaniu towarzyskim (w piątek młodzi reprezentanci Polski zaledwie zremisowali z Uzbekistanem). Tym razem nasi piłkarze pokazali dużo dobrego futbolu, zagrali z zębem i sprawili sporego kalibru niespodziankę.
Polska U-20 - Włochy U-20 1:0 (1:0)
1:0 - Błąd 17'
Składy:
Polska U-20: Szczęsny - Hus, Wełnicki, Malarczyk, Wilczyński, Kucharczyk, Budziński (64' Klich), Salamon, Błąd (54' Drygas), Hołota, Szczepaniak (75' Możdżeń).
Włochy U-20: Rossi - Donati, Alcibiade (46' Ferrero), Malomo, Regini (46' Petti), Perpetuini (58' Bertolacci), Tattini (46' Galano), Taddei, Beretta (69' Fischnaller), Misuraca, D'Alessandro (46' Giannetti).
Żółte kartki: Hus, Klich, Drygas (Polska U-20) oraz Petti, Perpetuini, Taddei (Włochy U-20).
Sędzia: Ludovic Gremaud (Szwajcaria).
Widzów: 500.
Statystyki
Polska U-20 - Włochy U-20 | I połowa | II połowa | razem |
---|---|---|---|
strzały | 4:7 | 9:9 | 13:16 |
strzały celne | 2:2 | 7:3 | 9:5 |
strzały niecelne | 2:5 | 2:6 | 4:11 |
rzuty rożne | 4:5 | 4:4 | 8:9 |
spalone | 1:0 | 3:0 | 4:0 |