Piast przełamie się w Ząbkach?

Cztery remisy z rzędu, w tym trzy bezbramkowe. Jak na drużynę, która myśli o awansie do ekstraklasy to zdecydowanie za dużo. Piłkarze Piasta Gliwice wierzą, że ta seria niebawem się skończy. Liczą na przełamanie w wyjazdowej konfrontacji z najsłabszym zespołem ligi, Dolcanem Ząbki.

- Naszym celem jest awans. Nikt w zespole tego nie kryje. Jednak myśląc o realizacji tego celu nie możemy tak często gubić punktów - mówi obrońca niebiesko-czerwonych, Adrian Klepczyński.

W najbliższą sobotę na drodze gliwiczan stanie Dolcan Ząbki. Podopieczni Marcina Brosza liczą, że po tym spotkaniu wszystko wróci do normy. - Wiemy, że czeka nas trudna przeprawa, bo w I lidze nie ma łatwych meczów. Nikt nam za darmo punktów nie odda. Na pewno jednak jedziemy tam po zwycięstwo - wyjaśnia stoper Piasta.

Jeżeli gliwiczanie marzą o zwycięstwie, muszą zacząć strzelać bramki, a ta sztuka nie udała im się od ponad 270 minut! - Nie da się ukryć, że mamy z tym problem. Musimy w końcu przerwać tę kiepską serię. Nieważne, kto trafi do siatki: napastnik, pomocnik czy obrońca. Najważniejsze to zdobyć bramkę na przełamanie. Ona pomoże nam wrócić na ten właściwy tor - kończy Klepczyński.

Źródło artykułu: