Bułgarzy szukają selekcjonera i oferują gigantyczną premię za awans do Euro 2012

Dwie porażki na początek eliminacji sprawiły, że szanse Bułgarii na wyjazd do Polski i na Ukrainę są niewielkie. Po dymisji Stanimira Stojłow, władze federacji liczą na zatrudnienie renomowanego szkoleniowca i kuszą go dwoma miliona euro za awans do ME.

W tym artykule dowiesz się o:

Bułgarzy przed kilkoma dniami najpierw ulegli 0:4 Anglii, a później na własnym terenie 0:1 Czarnogórze. W październiku następców Christo Stoiczkowa czeka spotkanie ostatniej szansy z Walią. Niewykluczone, że zabraknie w nim kapitana drużyny narodowej Stiliana Petrova, który chce pójść w ślady Dymitara Berbatova i zrezygnować z występów w kadrze.

Wśród kandydatów na schedę po Stanimirze Stojłowie wymienia się nazwiska świetnego Turka Fatiha Terima, trenera roku w Bułgarii Iliana Ilieva, a także niemieckich trenerów Lothara Mattheusa, Klausa Topmollera i Winfrieda Schaefera.

Premia w wysokości dwóch milionów euro zostanie wypłacona dopiero wówczas, gdy Bułgarzy zakwalifikują się do finałów EURO 2012. Po raz ostatni reprezentacja znad Morza Czarnego w imprezie rangi mistrzowskiej wystąpiła przed sześcioma laty.

Komentarze (0)