2. kolejka Serie A: Inter pokonał Udinese

Inter Mediolan z problemami, ale ostatecznie w meczu inaugurującym zmagania w ramach 2. kolejki Serie A pokonał Udinese Calcio. Tym samym Nerazzurri odnieśli swoje pierwsze ligowe zwycięstwo w tym sezonie.

W tym artykule dowiesz się o:

W pierwszej odsłonie spotkanie było dość wyrównane. Już w 7. minucie po rzucie rożnym wykonywanym przez Wesleya Sneijdera błąd popełnił Samir Handanović, a na listę strzelców wpisał się Brazylijczyk Lucio. Goście starali się odpowiedzieć, ale długo bezskutecznie. W 31. po cornerze wykonywanym przez Antonio Di Natale Lucio nie upilnował Antonio Floro Floresa i ten pokonał Julio Cesara.

Ostatecznie w tej odsłonie wynik już nie uległ zmianie, chociaż gdyby nie kapitalna interwencja Handanovicia, to Diego Milito wyprowadziłby Inter na prowadzenie.

Po zmianie stron więcej aby wygrać zrobili gospodarze. Co prawda po stronie Friulianich gola mógł zdobyć Floro Flores, ale zdecydowanie więcej szans miał Inter. Jedną z nich zmarnował Mariga, ale w 66. Angella zagrał ręką i sędzia wskazał na wapno. Co prawda Samuel Eto’o nie wykorzystał jedenastki, ale ostatecznie wpakował piłkę do bramki.

W 83. w słupek trafił wspomniany reprezentant Kamerunu. Później próbowali jeszcze zawodnicy Udinese, ale ostatecznie nie znaleźli już drogi do bramki Julio Cesara i doznali drugiej porażki.

Zatem Nerazzurri mają na swoim koncie cztery punkty, a Bianconeri nadal są bez oczka.

Inter Mediolan - Udinese Calcio 2:1 (1:1)

1:0 - Lucio 6'

1:1 - Floro Flores 31'

2:1 - Eto'o 67'

Składy:

Inter: Julio Cesar - Zanetti, Lucio, Samuel, Chivu (55' Cordoba), Mariga, Cambiasso, Biabiany (63' Pandev), Sneijder, Eto'o, Milito (81' Muntari).

Udinese: Handanovic - Zapata, Domizzi, Benatia (84' Cuadrado), Pinzi, Asamoah, Inler, Pasquale (59' Angella), Sanchez, Di Natale, Floro Flores (63' Corradi).

Inne wydarzenia: W 66. minucie Eto'o (Inter) nie wykorzystał rzutu karnego.

Żółte kartki: Zanetti, Eto'o (Inter) oraz Pinzi, Di Natale, Cuadrado (Udinese).

Sędzia: Christian Brighi.

Komentarze (0)