We wtorkowe przedpołudnie przy Roosevelta pojawili się prezes Gieksy, Jacek Krysiak i dyrektor sportowy katowickiego klubu, Piotr Stach. Co działacze klubu ze stolicy Górnego Śląska robili na stadionie Górnika? - Rozmawiamy o współpracy na linii Górnik - GKS. Kibice obu klubów od dłuższego czasu żyją w zgodzie i wzajemnie się wspierają. Chcemy zrobić krok dalej w kierunku zacieśnienia stosunków między oboma klubami, bo z tym wiążą się niewymierne korzyści - wyjaśnił prezes beniaminka ekstraklasy, Łukasz Mazur.
O jakich korzyściach mowa? Jak się okazuje w Górniku brana pod uwagę jest opcja gry na stadionie przy Bukowej, kiedy na rodzimym obiekcie trwać będzie modernizacja. - Stadion GKS-u ma zadaszone trybuny i to daje nam szansę zgłoszenia go, jako stadionu, na którym Górnik będzie rozgrywał swoje mecze w ekstraklasie podczas modernizacji naszego stadionu. Musimy pamiętać, że wówczas pojemność naszego obiektu będzie mocno ograniczona - przypomina sternik Górnika.
Negocjacje ułatwiają dobre relacje, w jakich kluby żyją od dłuższego czasu. Przypomnijmy, że podczas zeszłorocznego Śląskiego Klasyku, jak nazywane są mecze Górnika z Gieksą na trybuny stadionu im. Ernesta Pohla ściągnęło bagatela 22 tys. widzów. Kibice obu drużyn siedzieli ramię w ramię, zlikwidowane zostały również sektory buforowe. Jest to dotychczas niedościgniony rekord frekwencji na meczu pierwszej ligi.
- Będąc ostatnio na meczu GKS-u widziałem wielu naszych kibiców w szalach Górnika swobodnie rozmawiających przed stadionem z fanami Gieksy. Przy okazji naszego meczu z Zagłębiem Lubin spora część naszego sektora również była wypełniona kibicami z Katowic w charakterystycznych żółtych koszulkach. Na pewno kibice GKS-u nie mieliby nic przeciwko temu, by Górnik swoje mecze rozgrywał na ich stadionie i do Katowic wróciła ekstraklasa - przekonuje prezes Mazur.
- Mam nadzieję, że już w przyszłym sezonie przy Bukowej będą występować dwie drużyny ekstraklasy. Widać, że w Gieksie idzie ku dobremu i już niebawem Śląski Klasyk może być rozgrywany na szczeblu najwyższej klasy rozgrywkowej - zapewnił szef zabrzańskiego klubu.