Glik nie zmieścił się nawet na ławce

Kamil Glik znalazł się w kadrze na niedzielne spotkanie ligowe z Interem Mediolan, ale obrońca US Palermo nie zasiadł nawet na ławce rezerwowych. 22-latek spotkanie obejrzy z wysokości trybun.

Szkoleniowiec Sycylijczyków, Delio Rossi na starcie z mistrzem Włoch powołał 21 zawodników. Było więc wiadomo, że trzech z nich zostanie odesłanych na trybuny. W tym gronie znalazł się Kamil Glik.

Polak ma za sobą słaby mecz w Lidze Europy przeciwko Sparcie Praga. Defensor ponosi odpowiedzialność za dwie z trzech bramek straconych przez Palermo.

W konfrontacji z Interem duet środkowych obrońców zgodnie z planem utworzyli: Ezequiel Munoz i Cesare Bovo.

Źródło artykułu: