Kibice zgromadzeni na Parkstad Limburg Stadion byli świadkami wyrównanego pojedynku, w którym oba zespoły miał swoje szanse. W pierwszej części gry Tytoń dwukrotnie udanie interweniował po uderzeniach z akcji Marcusa Berga oraz strzale Ibrahima Affelaya z rzutu wolnego. Dla Rody najlepszą okazję miał Willem Janssen, ale jedynie ostemplował poprzeczkę bramki Andreasa Isakssona.
Po przerwie ten sam zawodnik przegrał pojedynek sam na sam z golkiperem PSV. W drugiej połowie goście wypracowali sobie lekką przewagę, której jednak nie udało im się zamienić na zwycięskie trafienie. Tytonia w 72. minucie mógł pokonać Nordin Amrabat, który znalazł się sam przed polskim bramkarzem, ale uderzył obok dalszego słupka jego bramki.
Dla Tytonia to drugi mecz w tych rozgrywkach, w którym zachował czyste konto. Wcześniej w spotkaniu 1. kolejki nie dał się pokonać mistrzom Holandii, Twente Enschede. Rezerwowym bramkarzem Rody w niedzielnym pojedynku był Mateusz Prus. Z kolei na ławce PSV pełne 90 minut spędził były gracz Wisły Kraków, Marcelo.
***
Roda JC - PSV Eindhoven 0:0
