Szkoleniowiec Roberto Mancini w niedzielne popołudnie skomentował remis swoich podopiecznych z Udinese.
- Mając na uwadze fakt, jak ten mecz się ułożył, mogliśmy go nawet przegrać. Moi piłkarze byli jednak znakomici i w szatni złożyłem im gratulacje. To był świetny występ. Graliśmy dziesięciu przeciwko jedenastu w starciu z rywalem o znakomitych umiejętnościach, silnym i znajdującym się w świetnej formie. Mimo to dobrze zwarliśmy się po czerwonej kartce. Stwarzaliśmy sporo sytuacji i na niewiele pozwalaliśmy przeciwnikowi. Dlatego jestem bardzo zadowolony - powiedział.
Włoch nie chciał komentować decyzji sędziego Rosettiego, który dał kontrowersyjną czerwoną kartkę Brazylijczykowi Cesarowi. Mancini rozważa możliwość wystawienia w następnym meczu zespołu złożonego z dziesięciu zawodników, wówczas arbitrzy nie będą musieli usuwać z boiska jego podopiecznych. - Czy sędzia powiedział nam coś na temat drugiej żółtej kartki Cesara? Nie interesuje mnie to. Najwyżej w Turynie wyjdziemy na boisko (mecz Pucharu Włoch przeciwko Juventusowi przyp. red.) już w dziesiątkę, wówczas rozwiążemy także i ten problem -