Tomasz Bandrowski pierwszej kontuzji nabawił się w drugiej połowie lipca. Zdążył zagrać tylko w meczu z Interem Baku, a potem zmagał się urazem więzadeł pobocznych. Z tego powodu stracił rewanż z Azerami, a potem dwumecz ze Spartą Praga i inaugurację ekstraklasy.
Jego powrót do gry znacznie wzmocnił szeregi Kolejorza. Dobra dyspozycja zaowocowała powołaniem na zgrupowanie reprezentacji Polski, z którego "Bander" wrócił z kolejną kontuzją. W meczu z Ukrainą nabawił się urazu mięśnia prostego uda. Od pewnego czasu trenuje już z zespołem, a w sobotę wybiegł nawet na boisko w meczu Młodej Ekstraklasy z Widzewem Łódź.
Powrót Bandrowskiego to bardzo dobra wiadomość dla Jacka Zielińskiego, który miał ostatnio sporo kłopotów w środkowej strefie boiska. Lechita na najbliższy mecz z Zagłębiem Lubin powinien być już w pełni formy, co w obliczu kontuzji Dimitrije Injaca jest bardzo ważne. Do gry gotowy będzie również Ivan Djurdjević.