Alex Manninger: To dla mnie szczególny mecz
Najpierw jeśli chodzi o austriackie kluby Juventus Turyn grał ze Sturmem Graz, a teraz Stara Dama zmierzy się z FC Red Bull Salzburg. To szczególne wydarzenie dla bramkarza Juve Alexa Manningera, który nie tylko urodził się w Salzburgu, ale i właśnie w tym klubie rozpoczynał karierę.
- Dla mnie to będzie szczególny mecz, ale to ma niewielkie znaczenie. Interesują mnie tylko trzy punkty, ponieważ musimy iść do góry w tabeli naszej grupy Ligi Europy - powiedział.
- Nasza forma rośnie? Tak właśnie mi się wydaje, nasza gra poprawia się. W tej chwili nie możemy jednak powiedzieć, czy już osiągnęliśmy to, czego szukaliśmy, to czas pokaże. Aby tak się stało, na pewno musimy znaleźć ciągłość wyników. Jesteśmy zgraną ekipą i wszyscy ciężko pracują. Nie chodzi tylko o piłkarzy, ale także o tych, którzy współpracują z nami. Wszyscy wiosłujemy w jednym kierunku - dodał.
- Salzburg? To duży klub. Posiada znakomitych piłkarzy, ale w tym roku nie radzi sobie najlepiej. Będą chcieli zagrać jak najlepiej przeciwko nam, aby zachować szanse na awans - zakończył.
Huub Stevens: Mecz ostatniej szansy
Trener Huub Stevens nie ma cienia wątpliwości co do tego,że jeśli FC Red Bull Salzburg chce marzyć o zakwalifikowaniu się do 1/16 finału Ligi Europejskiej UEFA, to nie może przegrać z Juventusem.
- Mecz z Juventusem będzie dla nas już ostatnim, który może nam przywrócić nadzieje na awans. Fundamentalne dla nas jest to, aby wywalczyć jakieś punkty, a najlepiej trzy - powiedział.
- Fakty są takie, że Juve nie koncentruje się na Lidze Europy tak, jak na grze w Serie A. Wiem, że niektórych rzeczy po prostu nie da się grać, w Juventusie zabraknie niektórych piłkarzy, ale Włosi posiadają tak wyrównaną kadrę, że to nie jest dla nich problem - dodał.
- Czy są tacy piłkarze Juventusu, których chciałbym mieć u siebie w drużynie? Och, jest ich wielu, ale nie sądzę, aby którykolwiek z wielkich Włochów chciał grać w lidze austriackiej - zakończył.
Rabiu Afolabi: Amauri to świetny piłkarz
Rabiu Afolabi, który miał okazję grywać w drużynie SSC Napoli z Brazylijczykiem Amaurim uważa, że napastnik jest światowej klasy piłkarzem.
- Amauri? Grałem z nim w Napoli i jest jakościowym piłkarzem. To światowej klasy napastnik - stwierdził.
W tym momencie liderem grupy A jest Lech Poznań, który ma na swoim koncie tyle samo punktów, ile drugi Manchester City (4). Juventus póki co zgromadził dwa oczka, a Salzburg jest bez punktów.