- Żeby nie było wątpliwości, Lech ma u mnie pierwszeństwo. Jeśli tylko chce, to ja mogę tutaj zostać do końca życia. I na przykład remontować łazienki albo wymieniać żarówki... Wyjadę stąd dopiero wtedy, gdy nie będzie porozumienia. Mogę odejść do innego polskiego klubu albo do zagranicznego - mówi na łamach Przeglądu Sportowego Manuel Arboleda.
Obecnie Arboleda dostaje ok. 280 tys. euro rocznie. Lech zaproponował mu podwyżkę o 20 procent, lecz to nie satysfakcjonuje obrońcy. Arboleda chce zarabiać pół miliona euro rocznie.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.