Bundesliga: Dziesiąta z rzędu ligowa wygrana Bayernu nad Freiburgiem

Aktualni mistrzowie Niemiec kontynuują zapoczątkowaną w 2001 roku znakomitą passę w pojedynkach z klubem z Badenii-Wirtembergii. Tym razem na Allianz Arena pewnie zwyciężyli 4:2, a aż trzy asysty zanotował obrońca Bayernu, Daniel Pranjić.

Konrad Kostorz
Konrad Kostorz

Pierwsza połowa spotkania stała na słabym poziomie, a komplet widzów na Allianz Arena mógł być zażenowany dyspozycją obu ekip. W 16. minucie bliski szczęścia był lider klasyfikacji strzelców Papiss Cisse, ale trafił tylko w boczną siatkę.

Krótko przed przerwą z rzutu rożnego dośrodkował Daniel Pranjić, a uderzeniem głową w krótki róg bramkarza gości pokonał Martin Demichelis. Dla Argentyńczyka, którego odejście z Monachium w styczniu jest niemal przesądzone, to pierwszy gol i pierwszy występ ligowy w podstawowym składzie w tym sezonie.

W 56. minucie losy rywalizacji mógł przesądzić Mario Gomez, ale od napastnika gospodarzy lepszy okazał się Oliver Baumann. Co się odwlecze, to nie uciecze. 5 minut później znów korner egzekwował Pranjić i znów padł gol po strzale głową. Tym razem celnie uderzał zupełnie niekryty Gomez.

Uspokojeni dwubramkową przewagą monachijczycy zupełnie zapomnieli o defensywie, wskutek czego dośrodkowanie Antona Putsili wykorzystał wprowadzony na murawę ledwie 120 sekund wcześniej Stefan Reisinger. Fryburczycy chcieli pójść za ciosem i w 70. minucie byli bardzo bliscy wyrównania. Uderzenie Yacine Abdessadki tuż sprzed linii bramkowej wybili obrońcy.

Riposta Bayernu była natychmiastowa. Szybka kontra Bastiana Schweinsteigera, podanie Pranjicia do Anatolija Tymoszczuka i uderzenie Ukraińca z linii pola karnego nie do obrony. "Kropkę nad i" postawił w 81. minucie Toni Kroos, który huknął z dystansu w samo okienko bramki Freiburga.

W końcówce fatalną i niezwykle pechową interwencją po centrze Felix Bastians "popisał się" Edson Braafheid, ale Bayern i tak zainkasował komplet punktów. 22-krotni mistrzowie Niemiec nie przegrali 17. z rzędu ligowego spotkania z rywalem z Badenii-Wirtembergii, a dzięki wygranej awansowali w tabeli na 7. lokatę i przeskoczyli Freiburg.

Bayern Monachium - SC Freiburg 4:2 (1:0)
1:0 - Demichelis 40'
2:0 - Gomez 61'
2:1 - Reisinger 64'
3:1 - Tymoszczuk 73'
4:1 - Kroos 81'
4:2 - Braafheid 87' (sam.)

Składy:

Bayern: Butt - Lahm, Tymoszczuk, Demichelis, Pranjić - Ottl, Schweinsteiger - Altintop (46' van Buyten), Kroos, Mueller (76' Braafheid) - Gomez.

Freiburg: Baumann - Mujdza, Barth, Toprak, Bastians - Schuster (82' Williams), Putsila, Abdessadki (77' Pamić), Makiadi, Nicu (62' Reisinger) - Cisse.

Żółte kartki: Putsila, Cisse, Toprak (Freiburg).

Sędzia: Peter Gagelmann.

Widzów: 69 000.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×