W Wiśle wybuchnie panika?

Bartosz Zimkowski 03 Listopada 2010, 07:11

- Musimy wygrywać, bo gdy nie ma zwycięstw, to w każdym wielkim klubie może dojść do paniki - zapowiada na łamach Przeglądu Sportowego Robert Maaskant. Holender ma o czym myśleć, ponieważ Wisła w tym sezonie przegrała cztery z sześciu wyjazdowych meczów.

Na dodatek w pojedynku z Pasami nie zagrają kontuzjowani Cleber oraz Patryk Małecki. Obaj urazów doznali w meczu z Lechem Poznań. Porażka 1:4 bardzo boli piłkarzy Wisły.

- Ja wystawiam skład, ale muszą mi w tym pomóc piłkarze. Nie poprzez rozmowę. Nie zamierzam pytać, kto jest gotowy na derby, a kto nie. To na treningach dowiem się, kto chce się zrehabilitować z Cracovią - dodał Maaskant.

Więcej w Przeglądzie Sportowym.