Cleber musi zakończyć karierę

Fatalne wieści napłynęły w czwartek wieczorem z Krakowa. Kontuzja szyi, której w ostatnim meczu z Lechem Poznań doznał obrońca Wisły, Cleber okazała się na tyle poważna, że doświadczony Brazylijczyk nie może kontynuować kariery piłkarskiej - poinformował w czwartek wieczorem portal wislakrakow.com.

W niedzielnym spotkaniu przy Bułgarskiej Cleber w starciu ze Sławomirem Peszko i Joelem Tshibambą upadł na murawę tak niefortunnie, że poczuł ogromny ból w szyjnym odcinku kręgosłupa. Mecz został przerwany na kilka minut, w czasie których zawodnikowi udzielano pomocy medycznej, a następnie został przewieziony do poznańskiego szpitala. Badania wykazały, że kręgosłup nie został uszkodzony, ale Cleber ma naciągnięte mięśnie w odcinku szyjnym. W poniedziałek wyczarterowanym przez klub samolotem wrócił do Krakowa.

W czwartek Brazylijczyk przeszedł kolejne badania, po których lekarze stwierdzili, że jego powrót na boisko wiązałby się ze zbyt dużym zagrożeniem życia.

Cleber Geudes de Lima, bo tak brzmi jego pełne nazwisko, jest zawodnikiem Białej Gwiazdy od lipca 2006 roku, z półroczną przerwą na występy w Tereku Grozny. Na Reymonta 22 trafił po pięciu latach gry w portugalskiej Vitorii Guimaraes. W barwach Wisły rozegrał w sumie 118 oficjalnych spotkań, w których strzelił 14 bramek (73/10 w ekstraklasie, 15/2 w europejskich pucharach i 30/2 w krajowych pucharach) i zdobył dwa mistrzostwa Polski (2008,2009). Jego trafienie dało Białej Gwieździe pamiętne zwycięstwo z Barceloną w sierpniu 2008 roku.

Źródło artykułu: