Jednak Boruc został wyrzucony z kadry za pice wina w samolocie z Michałem Żewłakowem podczas powrotu ze zgrupowania. Później udzielił ostrego wywiadu dla nSportu i nie dostał powołania na mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
- Teraz się okaże, że ten Boruc będzie najlepszym naszym bramkarzem, bo ma pewne miejsce w Fiorentinie i będzie grał co tydzień. Franzowi nie tak łatwo będzie powiedzieć, że nie bierze najlepszego bramkarza. To jest poważna decyzja - mówi Polsce Zbigniew Boniek, były selekcjoner.
Co zatem zrobi Smuda? Przebaczy Borucowi i znów zacznie go powoływać czy będzie go konsekwentnie pomijał?
Więcej w Polska - The Times.