Do tej pory funkcję kapitana pełnił Michał Żewłakow, który miał zdecydowanie najwięcej rozegranych meczów. Po ostatnim zgrupowaniu został jednak wyrzucony z kadry, ponieważ razem z Arturem Borucem nie zachowywał się odpowiednio w samolocie. Nowym kapitanem został Jakub Błaszczykowski, a jego asystentem Rafał Murawski. - Była to moja decyzja. Kuba i Rafał to prawdziwi profesjonaliści. Oni mogą świecić dobrym przykładem dla młodzieży, która puka do zespołu. Ma to pomóc przy odpowiednim zachowaniu i dyscyplinie. Nie tylko sztab szkoleniowy będzie o to dbał, ale również cały zespół - mówi Franciszek Smuda, selekcjoner reprezentacji Polski.
Błaszczykowski przyznaje, że jest to dla niego małe zaskoczenie, choć wiedział, że prędzej czy później opaska kapitańska może do niego trafić. - Zdawałem sobie sprawę, że z racji tego, że mamy dość młodą drużynę, to spadnie odpowiedzialność na tych zawodników, którzy w kadrze są trochę dłużej - mówi Błaszczykowski, który jeszcze zanim został kapitanem starał się pomagać innym. - Już wcześniej staraliśmy się wprowadzać tych młodych zawodników do drużyny i nie potrzebowałem do tego opaski.
Zawodnik Borussii Dortmund zdaje sobie sprawę, że bycie kapitanem do duża odpowiedzialność, tym bardziej w tym ciężkim okresie dla reprezentacji. Nie chce jednak, aby jego rola była wyolbrzymiana. - Mamy niełatwy okres dla reprezentacji i wiemy jak duża impreza nas czeka w 2012 roku. Jest to duże wyzwanie - dodaje Kuba. - Przede wszystkim nie można tej roli wyolbrzymiać. Każdy z nas jest dorosły i nikt nikogo za rękę nie będzie prowadzić. Jesteśmy profesjonalistami i nie będę mówił nikomu jak ma się zachowywać. Każdy sam dla siebie jest kapitanem. Mogę jednak powiedzieć zawodnikom swoim doświadczeniem.
Błaszczykowski wspomniał również o jego poprzedniku, Michale Żewłakowie, którego bardzo chwalił. To właśnie Żewłakow pomógł Błaszczykowskiemu wejść do reprezentacji. - Michał z roli kapitana wywiązywał się naprawdę wzorowo. Wchodziłem do reprezentacji, gdy zaczynał być kapitanem i miał wspaniale podejście do młodszych zawodników. Zobaczymy jak ja sobie poradzę z tym zadaniem. Na pewno nie będzie łatwo - zakończył 25-letni zawodnik.
Błaszczykowski w reprezentacji Polski zadebiutował w marcu 2006 roku podczas meczu z Arabią Saudyjską za kadencji Pawła Janasa.