Tradycyjne 1:0? - zapowiedź meczu Flota Świnoujście - ŁKS Łódź

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek o godzinie 13:00 na Stadionie Miejskim w Świnoujściu, miejscowa Flota będzie podejmować zespół Łódzkiego Klubu Sportowego. Będzie to jedyny mecz drużyn z czołówki, więc bez kozery można nazwać piątkowy pojedynek, spotkaniem na szczycie I ligi. Łodzianie będą chcieli po raz pierwszy wygrać w Twierdzy Uznam, dzięki zwycięstwu mogą zapewnić sobie mistrzostwo rundy jesiennej. Świnoujścianie mogą walczyć tylko o czwarte miejsce oraz o kontakt z czołówką.

Eksperci przewidują wiele bramek, ponieważ obydwa zespoły mają zbliżoną liczbę goli (Flota - 30, ŁKS - 29) i tylko Podbeskidzie w tym rankingu przewodzi (31). Kolejnym czynnikiem, który zapowiada wielką kanonadę na wyspie Uznam są najlepsi strzelcy, czyli w drużynie świnoujścian Charles Uchenna Nwaogu - 13 bramek (lider klasyfikacji strzelców), a u gości Marcin Mięciel - 9 goli. Jednak wszystkie spotkania rozgrywane w Świnoujściu pomiędzy wyspiarzami, a łodzianami kończyły się rezultatem 1:0 dla gospodarzy.

W ostatniej kolejce podopieczni Petra Němca rozegrali mecz ligowy w Katowicach z tamtejszą Gieksą. Spotkanie przyniosło wiele emocji, a i wynik przypominał bardziej rezultat hokejowy, niż piłkarski. Gospodarze zwyciężyli 5:3 (1:2). Czynnikami, które odegrały rolę w tej porażce to błędy Krzysztofa Żukowskiego, zdziesiątkowana defensywa, z konieczności w linii obrony musiał grać Marek Niewiada - nominalnie środkowy pomocnik, a trzecim aspektem byli sędziowie, choć nie należy mówić, że jeden błąd wypaczył wynik meczu. Przy bramce na 3:2 dla GKS-u faulowany był Ensar Arifović, lecz arbitrzy nakazali grać dalej, a gospodarze skutecznie wykończyli kontrę. Bramki dla Floty zdobywali: Nwaogu (dwie) oraz Jacek Paczkowski.

Tak samo, jak Flota, w ostatniej kolejce na całej linii zawiedli piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego, remisując bezbramkowo na własnym stadionie z ostatnią drużyną w tabeli - KSZO Ostrowcem Świętokrzyskim. Trzeba jednak przyznać, że goście umiejętnie bronili się przez całe spotkanie, a gospodarze walili głową w mur i nie mogli pokonać dobrze dysponowanego Michała Wróbla.

Co do absencji na najbliższe spotkanie, to w szeregach gospodarzy nie zobaczymy kontuzjowanych Damiana Falisiewicza oraz Sławomira Mazurkiewicza, niepewny jest występ Przemysława Rygielskiego, który zmaga się z kontuzją, natomiast Bartłomiej Niedziela pauzuje za kartki. W barwach gości nie zobaczymy najbardziej znanego wychowanka Floty, czyli Marcina Adamskiego, który w poniedziałek przeszedł artroskopię prawego kolana oraz innego kontuzjowanego Adriana Woźniczka. Andrzej Pyrdol nie będzie mógł skorzystać także z Mariusza Mowlika, który pauzuje za kartki, do gry, po absencji w meczu z KSZO, wraca Bartosz Romańczuk.

Mecz będzie można zobaczyć od godziny 12:50 w TVP Sport lub na stronie sport.tvp.pl!

Flota Świnoujście - ŁKS Łódź / pt 19.11.10 godz. 13:00

Przewidywane składy:

Flota Świnoujście: Żukowski - Krajanowski, Udarević, Niewiada, Paczkowski, Ciarkowski, Pruchnik, Bodziony, Stąporski, Kowal, Nwaogu.

ŁKS Łódź: Wyparło - Gieraga, Łabędzki, Obem, Klepczarek, Romańczuk, Kłus, Mączyński, Kosecki, Kujawa, Mięciel.

Sędzia: Andrzej Meler (Toruń).

Zamów relację z meczu Flota Świnoujście - ŁKS Łódź

Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Flota Świnoujście - ŁKS Łódź

Wyślij SMS o treści SF LKS na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: