Simone Pepe: Uczył mnie Del Piero
Simone Pepe zdradził, kto w ostatnich dniach uczył go wykonywania rzutów wolnych. Piłkarz Juventusu Turyn, który wpisał się na listę strzelców bezpośrednio po stałym fragmencie gry ćwiczył z Alessandro Del Piero.
- Ja i Del Piero razem ćwiczyliśmy wykonywanie rzutów wolnych. W drugiej połowie zagraliśmy optymalnie i nawet zasłużyliśmy na zwycięstwo, ale bez względu na wszystko był to w naszym wykonaniu dobry mecz. Gdybyśmy wygrali, tracilibyśmy o dwa punkty mniej do Milanu - stwierdził.
Bramka Pepe z rzutu wolnego w starciu z Fiorentiną uratowała zawodnikom Starej Damy punkt.
Gilardino już w tym roku nie zagra
Kontuzja, której nabawił się Alberto Gilardino w konfrontacji z Juventusem Turyn okazała się być na tyle poważna, że zawodnik nie będzie do dyspozycji Sinisy Mihajlovicia przez najbliższe trzy tygodnie.
Napastnik ma problemy z mięśniami, a że do końca tego roku pozostało już niewiele spotkań, to zobaczymy go na placu gry dopiero w 2011 roku.
To na pewno zła wiadomość dla szkoleniowca popularnych Fiołków, ale na szczęście dla niego, do gry już teraz powróci Rumun Adrian Mutu.
Marotta zapewnia: Aquilani i Buffon zostają z nami
Dyrektor generalny Juventusu Turyn, Giuseppe Marotta zapewnił, że zarówno Gianluigi Buffon, jak i Alberto Aquilani pozostaną w drużynie Starej Damy. Tym samym stało się jasne, że Juve wykupi pomocnika z FC Liverpoolu.
- Aquilani i Buffon zostają z nami. Gianluigi może być obiektem zainteresować innych, ale jest symbolem Juventusu i nie odejdzie. Co do Alberto to tak jak już powiedziałem skorzystamy z opcji pierwokupu. To fundamentalny piłkarz dla Juve - powiedział.
The Reds chcieliby odzyskać Aquilaniego, ale jeśli Bianconeri wyłożą 16 mln euro, wówczas Liverpool będzie musiał sprzedać piłkarza. Jeśli chodzi o Buffona, to zabiega o niego Manchester United.
Matri lekarstwem na problemy Juventusu?
Alessandro Matri prawdopodobnie już zimą trafi do Juventusu Turyn. Mając na uwadze problem ze skutecznością jeśli chodzi o napastników Starej Damy, Giuseppe Marotta najwyraźniej postanowił wzmocnić tą formację.
Sporo się mówi także o tym, że Juve zdecyduje się sięgnąć Marco Borriello, który aktualnie grywa w AS Romie, ale mając na uwadze, że snajper odmówił Bianconerim latem, to taki scenariusz wydaje się mało prawdopodobny.
Na to, że Juventus szuka wzmocnienia linii ataku ma także wpływ kontuzja Brazylijczyka Amauriego.
Dejan Stanković: Najlepszym lekarstwem są zwycięstwa
Inter Mediolan wygrał drugie spotkanie z rzędu. Nerazzurri nadal nie grają na miarę oczekiwań, ale ostatnie wyniki mogą napawać optymizmem. Zwycięstwa nad Twente i Parmą podniosły morale w obozie mistrzów Włoch.
- Zwycięstwa są jak penicylina, wyleczą cię z każdej choroby. Te zwycięstwa pokazują, że nie mamy zamiaru się poddawać - mówi Dejan Stanković. - Zagraliśmy dobrze z Twente. Tym razem byliśmy świetni odrabiając straty w starciu z solidną Parmą.
W najbliższy weekend na drodze Interu stanie Lazio. - To będzie ciężki mecz. Po wielu latach Lazio zaczęło grać na miarę oczekiwań i jest drugie w tabeli. Poza tym zawsze, gdy gra się z mistrzami, daje się z siebie więcej niż wszystko, więc wiemy, co nas czeka - dodał Serb.
Sneijder i Santon kontuzjowani
Powiększa się grono kontuzjowanych w Interze Mediolan. W niedzielnym meczu z Parmą urazów doznali: Davide Santon i Wesley Sneijder.
Młody Włoch z powodu problemów z kolanem już po pierwszej połowie był zmuszony opuścić plac gry. Holender nabawił się kontuzji kostki na dziesięć minut przed końcem spotkania i nie był w stanie kontynuować gry. Nerazzurri mecz kończyli w dziesiątkę, bo Rafa Benitez wcześniej wykorzystał limit zmian.
Na razie nie wiadomo, jak poważne są to urazy. W najbliższym czasie obaj zawodnicy przejdą szczegółowe badania.
Samuel Eto'o: Więcej tego błędu nie popełnię
Napastnik Interu Mediolan, Samuel Eto'o kolejny raz przeprosił za swoje zachowanie w meczu z Chievo, kiedy to powalił ciosem Zidane'a zawodnika gospodarzy, Cesara.
- Mimo że chwilę wcześniej zostałem uderzony, nie powinienem był tak zareagować. Taki zawodnik jak ja powinien unikać tego typu zachowań, myśląc o wszystkich tych kibicach, którzy się ze mną identyfikują i są zakochani w futbolu. To był błąd, ale niestety nie mogę cofnąć czasu. Mogę tylko powiedzieć, że w przyszłości takich błędów już nie popełnię - powiedział Kameruńczyk.
Eto'o za to uderzenie został zawieszony na trzy ligowe spotkania. Nie zagrał już z Parmą. Nie pojawi się także na boisku w konfrontacjach z Lazio i Napoli.