US Palermo - FC Parma 3:1 (0:1)
0:1 - A. Lucarelli 8'
1:1 - Pinilla 52'
2:1 - Miccoli 62'
3:1 - Zaccardo (sam.) 90'
Różowi źle rozpoczęli pojedynek z Gialloblu i już zaledwie po ośmiu minutach goście prowadzili na Renzo Barbera 1:0. Na listę strzelców wpisał się wówczas Alessandro Lucarelli. Chociaż gospodarze starali się odpowiedzieć, to w tej części gry brakowało im szczęścia, a momentami nawet ryzykowali stratę drugiej bramki.
Po zmianie stron US Palermo było już skuteczne. Podopieczni Delio Rossiego w 52. doprowadzili do wyrównania dzięki Pinilli, a dziesięć minut później już prowadzili za sprawą Fabrizio Miccoliego. FC Parma starała się odpowiedzieć, ale bezskutecznie. W końcówce meczu swoją fatalną interwencją Cristian Zaccardo pozbawił Emilianich szans na korzystny rezultat i samobójczym strzałem pokonał Antonio Mirante ustalając tym samym wynik starcia na 3:1.
Kamil Glik nadal nie doczekał się debiutu. Obrońca Różowych cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych.
W tym momencie Palermo ma na swoim koncie 26 punktów i zajmuje piąte miejsce w tabeli. Parma zgromadziła o osiem oczek mniej i jest piętnasta.
Udinese Calcio - ACF Fiorentina 2:1 (0:1)
0:1 - Santana 32'
1:1 - Armero 63'
2:1 - Di Natale 80'
ACF Fiorentina bez Artura Boruca w bramce (Polak przed spotkaniem z Udinese nabawił się kontuzji kolana) przegrała w Udine 1:2. Początek pojedynku zdecydowanie należał do Friulianich, którym brakowało szczęścia, jak np. w przypadku strzału Pinziego, po którym futbolówka odbiła się od poprzeczki. Jeszcze w pierwszej fazie spotkania drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę powinien był zobaczyć Marco Donadel, ale sędzia zdecydował się go oszczędzić.
W 32. minucie goście nieoczekiwanie objęli prowadzenie. Wówczas zaskakujący strzał z dystansu oddał Santana, a Handanović nieco zaspał i ostatecznie futbolówka po jego rękach wpadła do bramki. Po chwili golkiper uratował jednak Friulianich przed utratą drugiego gola broniąc strzał D’Agostino. W końcówce tej odsłony ręką we własnym polu karnym zagrał Alessandro Gamberini i arbiter powinien był wskazać na wapno, ale uznał, że przewinienia nie było i w efekcie goście prowadzili do przerwy.
Druga połowa to już skuteczna gra Udinese Calcio. W 63. minucie fantastycznym strzałem z dystansu popisał się Armero, który tym samym dał Udine wyrównanie. Miejscowi nie rezygnowali z walki o zwycięstwo i w 80. po kapitalnej akcji, a mowa tu przede wszystkim o dograniu Denisa, Antonio Di Natale dał biało-czarnym cenne trzy punkty.
W końcówce za ostre wejście Adrian Mutu powinien był zostać wyrzucony z boiska, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia Rumuna i go oszczędził. Ostatecznie Bianconeri wygrali 2:1.
Podopieczni Francesco Guidolina z 23 oczkami na koncie uplasowali się na ósmej pozycji. Viola jest dwunasta i ma dziewiętnaście punktów.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)