W tym artykule dowiesz się o:
- W 2006 roku nikt mi nie wierzył. Mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej. Teraz zostałem zaproszony przez federację. Mogę powiedzieć, że rozmawiałem z przedstawicielami wszystkich zespołów i moi arbitrzy nie byli wrogo nastawieni do nikogo. Mówiono o sieci fałszując tym samym rzeczywistość, która wychodzi na jaw tutaj w Neapolu - powiedział.
- Jestem gotów podjąć współpracę. Prawda jest taka, że niektórzy drwią sobie z tego wszystkiego. Teraz mogę powiedzieć z całą pewnością, że twierdzenia, które doprowadziły do Calciopoli, są niewiarygodne - dodał.
- Czy mogę potwierdzić, że rozmawiałem także z Morattim i Facchettim? Pewnie. Mówiłem o tym także cztery lata temu, co jest w protokole. Z moich wypowiedzi jednak nigdy nie wynikało, że miałbym wpłynąć na jakiś mecz. Czy w tej sytuacji Inter powinien utracić tytuł z 2006 roku? Nie chcę oceniać tego, co nie należy do mnie - zakończył.
Jeśli okaże się, że Paolo Bergamo mówi prawdę, to Juventus Turyn najprawdopodobniej będzie ubiegał się o zwrot tytułów z 2005 i 2006 roku.