Robert Lewandowski w 17 spotkaniach rundy jesiennej 15-krotnie wchodził na boisko z ławki rezerwowych. "W większości przypadków pojawiał się na boisku w ostatniej półgodzinie, gdy siły przeciwników były już osłabione i zespół mógł przystąpić do zdecydowanych ataków. Lewandowski wniósł do gry mistrzów jesieni powiew świeżości i strzelił 5 goli - pokazał się z dobrej strony również w spotkaniu z Nuernberg, gdy zagrał w podstawowym składzie (2:0)" - napisali dziennikarze Kickera.
Lewandowski najcześciej zmieniał Shinji Kagawę (7 razy), Lucasa Barriosa (4 razy) oraz Kevina Grosskreutza (2 razy) i zawsze był istotnym wzmocnieniem linii napadu bez względu na to, czy pełnił rolę wysuniętego napastnika, czy partnerował Paragwajczykowi w ataku. O 22-letnim snajperze reprezentacji Polski napisano, że jest "ukochanym dżokerem" Juergena Kloppa.
"Lewy" zdecydowanie zwyciężył w klasyfikacji najczęściej wchodzących z ławki piłkarzy w rundzie jesiennej. Do jego wyniku - 15 spotkań - zbliżył się jedynie Martin Harnik z VfB Stuttgart, którego jako zmiennika desygnowano do gry 12-krotnie.
