Dopiero po 165. minutach piłkarze FC Barcelony strzelili bramkę Athletic Bilbao. Katalończycy od początku kontrolowali grę, ale nie potrafili przebić się przez szczelną defensywę Basków. Dodatkowo w dobrej dyspozycji był bramkarz Gorka Iraizoz, który kilkukrotnie ratował swoją ekipę. Goście odczarowali bramkę rywali dopiero na kwadrans przed końcem meczu. Piłkę w polu karnym przejął Lionel Messi, odegrał do Erica Abidala, a ten trafił do siatki ekipy z San Mames. Po golu miejscowi rzucili się do ataku, a niezawodny Fernando Llorente strzałem z 12. metrów dał nadzieję na awans swojej ekipie. Na więcej Basków już nie było stać i to drużyna Josepa Guardioli będzie dalej rywalizować w Copa del Rey.
Pewnie do kolejnej rundy awansowała Sevilla, która w derbowym pojedynku rozprawiła się z Malagą. W pierwszej połowie to podopieczni Manuela Pellegrini'ego próbowali odrobić straty, jednak Andres Palop nie musiał wyciągać futbolówki z siatki. Po przerwie klasę pokazali goście, którzy 3-krotnie pokonali golkipera Malagi i w dwumeczu wygrali 8:3. Dodatkowo miejscowi od 73. minuty grali w osłabieniu za sprawą czerwonej kartki dla Welingtona.
Blisko ćwierćfinałów była drugoligowa Cordoba, jednak w ostatniej chwili do dogrywki z rzutu karnego doprowadził niezawodny Adrian. W kolejnych 30. minutach bohaterem był 22-letni atakujący ekipy z Galicji, który skompletował hat-tricka.
Malaga - Sevilla 0:3 (0:0)
0:1 - Romaric 51'
0:2 - Perotti 65'
0:3 - Fabiano 89'
Czerwona kartka: Welington /73/ (Malaga).
Pierwszy mecz: 3:5
Awans: Sevilla
Deportivo La Coruna - Cordoba 3:1 (0:0, 1:1, 2:1)
0:1 - Arteaga 86'
1:1 - Adrian (k.) 90'
2:1 - Adrian 101'
3:1 - Adrian (k.) 120'
Czerwona kartka: Tena /90/ (Cordoba).
Pierwszy mecz: 1:1
Awans: Deportivo La Coruna
Athletic Bilbao - FC Barcelona 1:1 (0:0)
0:1 - Abidal 75'
1:1 - Llorente 85'
Pierwszy mecz: 0:0
Awans: FC Barcelona
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)