Puchar Króla: Messi potwierdził klasę, kanonada na El Madrigal

Igor Kubiak 12.01.2011, 23:58

Po pierwszym meczu 1/4 Pucharu Króla bardzo blisko awansu jest FC Barcelona. Katalończycy pewnie wygrali 5:0 z Betisem Sewilla, a bohaterem został najlepszy gracz poprzedniego roku - Lionel Messi. Wielkie emocje będą podczas rewanżowego spotkania Villarreal z Sevillą. Na El Madrigal, po ciekawym widowisku, padł remis 3:3.

W tym artykule dowiesz się o:

W ćwierćfinale Pucharu Króla doszło do spotkania lidera Primera Division z jego odpowiednikiem na drugim froncie. FC Barcelona sprawę awansu zapewniła jednak sobie już w pierwszym meczu po zwycięstwie nad Betisem Sewilla 5:0. Bardzo długo na Camp Nou utrzymywał się bezbramkowy remis, a z bardzo dobrej strony spisywał się golkiper Andaluzyjczyków. Również goście nie ograniczali się do defensywy i próbowali zaskoczyć Jose Pinto. Strzelecką niemoc przełamał Lionel Messi, który przed pierwszym gwizdkiem przedstawił kibicom nagrodę dla najlepszego piłkarza 2010 roku. Goście mogli wyrównać jeszcze przed przerwą, lecz Ruben Castro huknął w poprzeczkę.

Po przerwie obraz gry się nie zmienił, jednak gospodarze mieli zdecydowanie lepiej ustawione celowniki. Hat-tricka skompletował Messi, a przed końcem swoje trafienia dołożyli Pedro oraz Seydou Keita, który wykorzystał rewelacyjną asystę Andresa Iniesty. Drugoligowcy kilkukrotnie postraszyli rywali, ale gracze Josepa Guardioli po raz kolejny pokazali, że nie mają sobie równych i nie przegrali już 27. meczu z rzędu.

Grad bramek zobaczyli kibice na El Madrigal. Po pół godzinie gry wydawało się, że wygraną w kieszeni mają piłkarze Villarreal. Najpierw Cani celnie dobił uderzenie swojego kolegi, a po chwili najlepszy strzelec drużyny - Giuseppe Rossi trafił po do siatki po nogach obrońcy. Przed przerwą nadzieję na dobry wynik Sevilli dał Alvaro Negredo. Były atakujący Realu Madryt świetnie przyjął piłkę w polu karnym i strzelił na 2:1. Po przerwie Marco Ruben z główki podwyższył rezultat, ale później strzelali już tylko Andaluzyjczycy. Dublet skompletował Negredo, który skutecznie zastąpił kontuzjowanego Luisa Fabiano, a na 10 minut przed końcem do wyrównania doprowadził Alexis Delgado i sprawa awansu pozostaje otwarta. Bardzo dobre recenzje zebrał Christian Romaric z Sevilli, który zgromadził trzy asysty.

Pozostałe mecze 1/4 Pucharu Króla odbędą się w czwartek, natomiast rewanże odbędą się za tydzień.

Villarreal - Sevilla 3:3 (2:1)

1:0 - Cani 24'

2:0 - Rossi 29'

2:1 - Negredo 39'

3:1 - Ruben 55'

3:2 - Negredo 60'

3:3 - Alexis 80'

FC Barcelona - Real Betis 5:0 (1:0)

1:0 - Messi 44'

2:0 - Messi 62'

3:0 - Messi 73'