Korona już w komplecie

Trener Marcin Sasal zabrał trzech zawodników grających w rundzie jesiennej w zespole Młodej Ekstraklasy na zgrupowaniu w Kleszczowie. Wśród nich znalazł się wychowanek MKS Babia Góra Sucha Beskidzka, Maciej Stróżak. Ostre przeziębienie zmusiły jednak 17-letniego Stróżaka do pozostania w Kielcach. - Na szczęście już wszystko jest w porządku i dołączyłem już do drużyny - powiedział dla SportoweFakty.pl Stróżak, w przeszłości zawodnik juniorskich zespołów Wisły Kraków i Rapidu Wiedeń.

Bramkarz Paweł Mech, napastnik Jakub Bąk i Stróżak, grający na pozycji środkowego pomocnika, to trzech zawodników, których trenerowi Sasalowi polecił szkoleniowiec zespołu Korony z Młodej Ekstraklasy Cezary Ruszkowski. - Nie wiedziałem, że dołączę do seniorów. Informację o tym, że mam się stawić w Kielcach przekazał mi trener Ruszkowski na początku stycznia. Z Koroną byłem na badaniach w Spale, ale potem przyplątała mi się ta infekcja. Byłem bardzo rozczarowany i czym prędzej chciałem dołączyć do kolegów. Taka niemoc, gdy nic nie możesz zrobić jest strasznie frustrująca. Trener Sasal powiedział mi, że jak tylko będę zdrowy, to będę mógł dojechać na zgrupowanie. Cieszę się, że stało się to tak szybko - mówi Stróżak.

Maciej Stróżak będzie występował z numerem 28 na koszulce. - Trener przedstawił nas reszcie zawodnikom w szatni jeszcze w Spale - mówi Stróżak i dodaje: - Mimo że jestem ze wszystkimi piłkarzami po imieniu, to zdaję sobie sprawę, że razem z Kubą Bąkiem jesteśmy najmłodsi (obaj urodzili się w 1993 roku - przyp. red.), więc pewnie będziemy nosić sprzęt na treningi (śmiech).

Korona Kielce podczas zgrupowania w Kleszczowie zaplanowała dwa spotkania. W sobotę wygrała z MKS Kluczbork 1:0, a w najbliższy weekend rozegra z sparing z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Źródło artykułu: