Piłkarze Śląska Wrocław przebywają na obozie przygotowawczym w Spale. Zostaną tam do 26 stycznia, a później rozegrają mecz sparingowy z Zagłębiem Sosnowiec. W Spale przebywa 25 zawodników, którzy mają co robić.
Pierwsze zajęcia podopieczni Oresta Lenczyka rozpoczynają o 7 rano. Wtedy zaczynają indywidualne zajęcia pod okiem doktor Ewy Bieć. Trzy kwadranse później czeka ich śniadanie, a o godz. 9:30 cała drużyna trenuje w hali i na siłowni pod okiem trenera Lenczyka.
- W tym fragmencie przygotowań skupiamy się przede wszystkim na podniesieniu ogólnej sprawności piłkarzy. Stąd dużo ćwiczeń siłowych, ale także i takich, które wpływają na szybkość ruchu czy gibkość - tłumaczy na łamach slaskwroclaw.pl Paweł Barylski, asystent pierwszego szkoleniowca.
Około 12.30 zielono-biało-czerwoni mają zaplanowany obiad, po którym przychodzi czas na odpoczynek i regenerację sił. Punktualnie o 16:00 zaczynają się kolejne zajęcia - ponownie w hali lub na świeżym powietrzu. - W ten sposób chcemy wypracować bazę na przyszłość oraz przygotować zawodników do specjalistycznych treningów piłkarskich - dodaje Barylski.
O 18.30 zawodnicy mają zaplanowaną kolację, a o 20:00 czekają ich kolejne indywidualne zajęcia z dr Bieć. Czas między treningami szkoleniowcy wykorzystują na odprawy taktyczne. Piłkarze mogą także korzystać z odnowy biologicznej.