Premier League: Hattricki Van Persiego i Berbatova, czyste konto Szczęsnego (video)

Kontuzjowani są Manuel Almunia oraz Łukasz Fabiański. Dlatego między słupkami pojawił się Wojciech Szczęsny. Jednak nic nie miał do roboty, ponieważ The Latics byli praktycznie bezradni na Emirates Stadium.

Arsenal pierwszą bramkę zdobył w 21. minucie, kiedy Robin Van Persie po raz pierwszy trafił do siatki rywali. Wykorzystał podanie Alexa Songa. Druga bramka padła w drugiej połowie, gdy ponownie Holender mógł się cieszyć z trafienia. W 70. minucie Gary Caldwell dostał czerwoną kartkę za faul we własnym polu karnym. W "szesnastce" padł Cesc Fabregas, a rzutu karnego nie wykorzystał Van Persie. Uderzył nad bramką. W końcówce Van Persie zdobył jednak gola i Arsenal wygrał 3:0. Szczęsny nie miał praktycznie nic do roboty przez całe spotkanie.

Znów kapitalny mecz rozegrał Dimitar Berbatov. W takiej formie Bułgar zostanie królem strzelców. Manchester United wygrał na Old Trafford z Birmingham City aż 5:0. Trzy gole były dziełem Berbatova. Ponadto dołożył jedną asystę i ma na koncie już 17 bramek. Jest liderem najlepszych strzelców. Drugi w tej klasyfikacji jest Carlos Tevez (14 goli). Całe spotkanie Man Utd z Birmingham z ławki rezerwowych oglądał Tomasz Kuszczak. Czerwone Diabły nadal są liderem Premier League. Wygrały po raz trzynasty w bieżącym sezonie.

Po stracie Darrena Benta Sunderland poradził sobie w wyjazdowym meczu z Blackpool. Po dwóch golach Kierana Richardsa Czarne Koty pokonały beniaminka ligi 2:1. Nadal zajmują szóste miejsce. Blisko cennego zwycięstwa było Newcastle United. Sroki prowadziły z Tottenhamem Hotspur do 91. minuty i wówczas Aaron Lennon dał remis Kogutom. Mimo to londyńczycy mają już tylko punkt przewagi nad wspomnianym Sunderlandem.

Wciąż słabo gra Everton. The Toffees o mały włos, a przegraliby z West Ham United i to na Goodison Park. Wyrównującą bramkę w doliczonym czasie gry zdobył Marouane Fellaini.

***

W ostatnim sobotnim meczu Aston Villa wygrała z Manchesterem City 1:0. Jedyną bramkę zdobył Darren Bent, kupiony kilka dni temu z Sunderlandu za rekordową dla tego klubu kwotę 18 milionów funtów. Transfer reprezentanta Anglii zaczyna się powoli spłacać. Już można spodziewać się, że The Villans zrobili dobry interes ściągając Benta. Zapewnił im bardzo ważne trzy punkty z dotychczasowym wiceliderem Premier League. Man City spadł na trzecie miejsce i ma punkt mniej od Arsenalu Londyn. Tymczasem w drugim meczu bramki dla The Citizens nie strzelił Edin Dzeko. On był droższy od Benta, bowiem kosztował 27 milionów funtów. Mimo że spędził na boisku pełne 90 minut, to nie trafił do siatki rywali.

Wyniki sobotnich meczów 24. kolejki Premier League:

Wolverhampton Wanderers - Liverpool FC 0:3 (0:1)

0:1 - Torres 36'

0:2 - Meireles 50'

0:3 - Torres 90'

Arsenal Londyn - Wigan Athletic 3:0 (1:0)

1:0 - Van Persie 22'

2:0 - Van Persie 58'

3:0 - Van Persie 85'

W 71. minucie Van Persie (Arsenal) nie wykorzystał rzutu karnego.

Czerwona kartka: Caldwell /70'/ (Wigan).

Blackpool - Sunderland 1:2 (0:2)

0:1 - Richardson 15'

0:2 - Richardson 36'

1:2 - Adam (k.) 86'

Everton - West Ham United 2:2 (0:1)

0:1 - Spector 26'

1:1 - Bilyaletdinov 77'

1:2 - Piquionne 84'

2:2 - Fellaini 90'

Czerwona kartka: Piquionne /86' za drugą żółtą/ (West Ham).

Fulham Londyn - Stoke City 2:0 (1:0)

1:0 - Dempsey 33'

2:0 - Dempsey (k.) 56'

Czerwona kartka: Shawcross /55'/ (Stoke).

Manchester United - Birmingham City 5:0 (3:0)

1:0 - Berbatov 2'

2:0 - Berbatov 31'

3:0 - Giggs 45+2'

4:0 - Berbatov 53'

5:0 - Nani 76'

Newcastle United - Tottenham Hotspur 1:1 (0:0)

1:0 - Coloccini 59 '

1:1 - Lennon 90+1'

Aston Villa - Newcastle United 1:0 (1:0)

1:0 - Bent 18'

Jedna z bramek Berbatova: