Marek Bajor: Wszyscy chcieliby mieć na piśmie zagwarantowane, że zostają
- Na tym etapie niepotrzebni są nam mocni sparingpartnerzy. Chcąc grać z mocniejszymi, to trzeba byłoby ich szukać zagranicą - mówi trener KGHM Zagłębia Lubin Marek Bajor. Miedziowi przebywają obecnie w Grodzisku Wielkopolskim.
Bartosz Zimkowski
Marek Bajor o:
Kontrakcie Dawida Plizgi:
- Mamy jasną sytuacją. Byliśmy umówieni jako klub na rozmowy z jego agentem. W ostatniej chwili przysłał pismo i zadzwonił, że nie może się spotkać. Dodał, że nie prowadzi rozmów z innym klubem. Chcą się dogadać z nami, bo Dawid nadal chce grać w Zagłębiu. Jest szansa porozumienia się i po przyjeździe prezesa do klubu te rozmowy będą podjęte.
- Rozmawiałem z Dawidem i chciałby zostać. Wie, że rozmowy nie będą łatwe, ponieważ w głównej mierze będą ważyły się sprawy finansowe. Jest szansa, że zostanie z nami. Sam podkreśla, iż związał się z tym miastem czy klubem. Nie wyobrażam sobie sytuacji, aby nie doszło do porozumienia. Dawid nie ma wielkiej propozycji, może coś przewija się. Jest zmotywowany zostać tutaj.
O nowym zawodniku Davidzie Abwo:
- Widzimy, że ma zaległości. Będziemy je z nim nadrabiać. Musimy wprowadzić go w normalny tryb zajęć tym bardziej, że dołączył do nas trochę później. Pracujemy z nim więcej niż z innymi zawodnikami.
- Jest to ofensywnie grający zawodnik. Z defensywą ma trochę problemów. Zobaczymy. Będziemy go obserwować czy może grać tuż za napastnikiem czy już być tym najbardziej wysuniętym zawodnikiem.
O przygotowaniach:
- W planie jest trening strzelecki. Przyjechaliśmy tutaj, żeby trenować na boisku. Korzystamy z tego na tyle ile możemy. Nikogo poza nami tutaj nie ma. Najbardziej zależało nam na tym, żeby było do naszej dyspozycji wtedy tylko, gdy chcemy. O piłce nie zapominamy.
O sparingpartnerach:
- Na tym etapie niepotrzebni są nam mocni sparingpartnerzy. Chcąc grać z mocniejszymi, to trzeba byłoby ich szukać zagranicą. O mocnych to mówimy o zespołach z ekstraklasy, a te drużyny są poza granicami.
- Z kim zagramy w Turcji? Zakontraktowaliśmy dwa zespoły z Ukrainy oraz OFK Belgrad. Brak nam czwartego sparingpartnera, którego organizator nam poszukuje.
O transferach:
- Proszę mnie nie pytać o takie rzeczy. Po ostatnim wywiadzie w klubie było wielkie niezadowolenie. Proszę pytać oto ludzi odpowiedzialnych za takie rzeczy.
- Jeżeli nie będzie wzmocnień to najprawdopodobniej zostaniemy w tym składzie personalnym, jaki posiadamy. Tutaj nie widzę jakiegoś problemu.
O rzekomym zainteresowaniu Wojciechem Kowalewskim:
- Agenci nagłaśniają takie sprawy. Z naszej strony nie było mowy o nowym bramkarzu.