- Calciopoli? Zwycięstwa Interu pokazały, że byliśmy jedną z ofiar Calciopoli, które odnosi się do włoskiego futbolu. To jest jeszcze jeden dowód na to, aby zrozumieć co się dzieje - powiedział.
- To było frustrujące, gdy inwestowałem w klub, a nie mogłem wygrać. Calciopoli było naprawdę czymś wulgarnym, a także miało duże znaczenie w działalności gospodarczej. Czy ja nigdy nie myślałem o podjęciu takich działań jak Luciano Moggi? Nie mogę zaprzeczyć, ponieważ mam takie zasady, że dla mnie liczy się tylko to, co jest prawdziwe. Nigdy nie pomyślałbym w taki sposób jak Moggi - dodał.
Ponadto prezydent Nerazzurrich potwierdził, że jego klub myśli o wzmocnieniu linii ataku. - Potrzebujemy trochę czasu aby ocenić, kto mógłby nas wzmocnić. Amauri? On nie jest na sprzedaż i nie jest to gracz, który nas interesuje. Inter nie potrzebuje zmian, ale mamy na uwadze, że w lidze jest dwadzieścia zespołów i to wymaga obsadzenia wszystkich pozycji - zakończył.