Kamil Grabara stracił trzy gole w 5 minut. Wyjazdowe przełamanie Borussii Dortmund

Od początku Borussia Dortmund miała miażdżącą przewagę. Zawodnicy VfL Wolfsburg zostali wrzuceni na niesamowitą karuzelę i nie potrafili się odkręcić.

Mimo wszystko do 25. minuty nic nie zwiastowało katastrofy. Wtedy jednak goście sprytnie rozegrali rzut rożny i z kilku metrów Kamila Grabarę pokonał Donyell Malen. Polak jeszcze protestował, że był blokowany, przez co nie mógł wyjść do dośrodkowania, ale sędziowie (również ci w wozie VAR) nie dopatrzyli się przewinienia.

I ten gol kompletnie podłamał zespół Ralpha Hasenhuttla. 28. minuta? Maximilian Beier strzela na 0:2, a po dwóch minutach z gola cieszy się Julian Brandt. W obu przypadkach Grabara nie miał absolutnie nic do powiedzenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Wow! Fantastyczna przewrotka w Brazylii

O komforcie w drugiej połowie nie było jednak mowy. Borussia straciła kontrolę. Najpierw gospodarze zdobyli bramkę, a dosłownie po chwili z boiska wyleciał Pascal Gross.

VfL Wolfsburg miał po przerwie sporą przewagę, ale nie był w stanie doprowadzić do emocjonującej końcówki.

Co ciekawe, dla BVB jest to dopiero pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w Bundeslidze w tym sezonie.

Dodajmy też, że inny z Polaków Jakub Kamiński pojawił się na boisku w 86. minucie.

VfL Wolfsburg - Borussia Dortmund 1:3 (0:3)
0:1 Donyell Malen 25'
0:2 Maximilian Beier 28'
0:3 Julian Brandt 30'
1:3 Denis Vavro 58'

*

VfL Bochum 1848 - 1. FC Heidenheim 1846 2:0 (2:0)
1:0 Moritz Broschinski 6'
2:0 Matus Bero 38'