- Zieńczuk to duże wzmocnienie. Dzięki niemu wzrosła rywalizacja na bokach pomocy - przekonuje na łamach Przeglądu Sportowego członek rady nadzorczej Janusz Paterman.
Niektórzy nawet sądzą, że z Markiem Zieńczukiem może być jak z Andrzejem Niedzielanem, który po przyjściu na Cichą był prawdziwym liderem zespołu.
Z kolei kibice Niebieskich obawiają się, że były reprezentant Polski ma już najlepsze lata za sobą i na Górnym Śląsku będzie prezentował się tak kiepsko, jak Marcin Zając. On został przesunięty do Młodej Ekstraklasy.
Źródło: Przegląd Sportowy.