W kończącym kolejkę poniedziałkowym spotkaniu Konyaspor Mariusza Pawełka i Marcina Robaka przegrał na wyjeździe 0:1 z Eskisehirspor. Przez większość meczu Pawełek był praktycznie bezrobotny. Gospodarze po raz pierwszy trafili w światło bramki Polaka dopiero w ostatnich minutach, ale od razu skutecznie. W 83. minucie po dośrodkowaniu Pele z rzutu wolnego i strzale głową Diego Angelo Pawełek popisał się znakomitym refleksem, ale był bezradny wobec błyskawicznej dobitki Sezera Ozturka. Sześć minut później były bramkarza Wisły Kraków najpierw wyszedł obronną ręką z sytuacji sam na sam z Batuhanem Karadenizem, a za chwilę sparował potężne uderzenie Umita Karana. Osamotniony w ataku Orłów Anatolii Robak mógł wpisać się na listę strzelców w 56. minucie. Reprezentant Polski minął w polu karnym dwóch przeciwników, ale po jego strzale piłka minimalnie minęła słupek bramki gospodarzy.
Do skandalu doszło w pierwszym niedzielnym meczu pomiędzy Ankaragucu Michała Żewłakowa a Manisasporem Macieja Iwańskiego. W 43. minucie, kiedy ekipa Żewłakowa zdobyła wyrównującą bramkę, do manifestującego swoją radość trenera Umita Ozata z trybun zeskoczył jeden z kibiców Ankaragucu, którego 34-letni szkoleniowiec potraktował prawym sierpowym. Sędzia Abdullah Yilmaz wyrzucił krewkiego trenera na trybuny (Tutaj pisaliśmy o tym szerzej). Remisowy wynik utrzymywał się niemal do końcowego gwizdka, ale ostatnich minutach dwie bramki dla drużyny z Manisy zdobył Mehmet Guven. Warto odnotować pierwszy ligowy występ w barwach Tarzanów Iwańskiego. Reprezentant Polski pojawił się na boisku w 68. minucie gry.
Z kolei jednym z antybohaterów najciekawszego spotkania 19. kolejki pomiędzy liderem rozgrywek, Trabzonsporem a 3. w tabeli Fenerbahce był Arkadiusz Głowacki. Polski stoper po słabym występie w środowym meczu Puchatu Turcji z Besiktasem Stambuł (1:2) i lekkiej kontuzji, której doznał w tym pojedynku, niedzielne spotkanie rozpoczął na ławce rezerwowych, ale już w 19. minucie musiał zastąpić kontuzjowanego Egemena Korkmaza. "Głowa" nie zdążył jeszcze nawet dotknąć piłki, a jego zespół przegrywał już 0:1 po tym, jak Diego Lugano głową po dośrodkowaniu Alexa z rzutu rożnego otworzył wynik. Cztery minuty później przy wyprowadzaniu akcji z własnej połowy Głowacki zagrał wprost pod nogi rywala. Po chwili piłkę na skrzydle dostał Mehmet Topuz, którego podanie na bramkę zamienił Mamadou Niang. W 71. minucie "Głowa" musiał zejść do szatni, bowiem w przeciągu kilkudziesięciu sekund (za faule na Niangu i Alexie) otrzymał dwie żółte kartki.
Trener bordowo-niebieskich, Senol Gunes po środowym meczu z Besiktasem, w którym zadebiutowali Paweł i Piotr Brożkowie, zadecydował, że bliźniacy nie są jeszcze gotowi do gry i niedzielne starcie oglądali z wysokości trybun Sukru Saracoglu. W kadrze na mecz swojego Istanbul BB nie znalazł się również Marcin Kuś, przez co nie brał udziału w sprawieniu największej niespodzianki kolejki. Jego ekipa pokonała bowiem przed własną publicznością wyżej notowany Besiktas 2:1, decydującą bramkę zdobywając w jednej z ostatnich akcji meczu za sprawą Iskendera Alina.
Niezły występ zanotował Kamil Grosicki. Jego Sivasspor co prawda jedynie zremisował u siebie z Antalyasporem 1:1, ale przy poniedziałkowej porażce Konyasporu wystarczyło to do opuszczenia strefy spadkowej. W akcji, która zapewniła Yidigos remis brał udział właśnie "Grosik".
Potknięcie Trabzonsporu wykorzystał broniący mistrzostwa Bursaspor. Zielone Krokodyle pewnie pokonały u siebie 2:0 tkwiący w kryzysie Galatasaray Stambuł i do lidera rozgrywek tracą już tylko dwa "oczka". Coraz bliżej spadku jest natomiast Kasimpasa, która w niezwykle ważnym pojedynku uległa Bucasporowi 0:4 i do pierwszego bezpiecznego miejsca w tabeli traci już aż osiem punktów.
***
Polacy w Süper Lig:
Paweł Brożek (Trabzonspor) - poza kadrą w meczu z Fenerbahce Stambuł
Piotr Brożek (Trabzonspor) - poza kadrą w meczu z Fenerbahce Stambuł
Arkadiusz Głowacki (Trabzonspor) - od 19. do 71. minuty przeciwko Fenerbahce Stambuł (dwie żółte kartki)
Kamil Grosicki (Sivasspor) - od 1. do 66. minuty przeciwko z Antalyasporowi
Maciej Iwański (Manisaspor) - od 68. minuty przeciwko Ankaragucu
Marcin Kuś (İstanbul BB) - poza kadrą w meczu z Besiktasem Stambuł
Mariusz Pawełek (Konyaspor) - 90 minut przeciwko Eskisehirsporowi
Marcin Robak (Konyaspor) - 90 minut przeciwko Eskisehirsporowi
Michał Żewłakow (Ankaragucu) - 90 minut przeciwko Manisasporowi
***
Wyniki spotkań 19. kolejki Super Lig:
Karabukspor - Kayserispor 0:0
Sivasspor - Antalyaspor 1:1 (1:1)
0:1 - Tita 16'
1:1 - Kilic 35'
Bucaspor - Kasımpasa 4:0 (3:0)
1:0 - Aydin 3'
2:0 - Aydin 14'
3:0 - Leandrao 38'
4:0 - Taskiran 74'
Bursaspor - Galatasaray SK 2:0 (2:0)
1:0 - Miller 36'
2:0 - Vederson 45'
Ankaragucu - Manisaspor 1:3 (1:1)
0:1 - Kahe 26'
1:1 - Akan 42'
1:2 - Guvet 89'
1:3 - Guvet 90'
Istanbul BB - Besiktas 2:1 (1:0)
1:0 - Marcus Vinicius 35'
1:1 - Simao 66'
2:1 - Alin 90'
Gaziantepspor - Genclerbirligi 1:1 (1:0)
1:0 - Adin 38'
1:1 - Oztekin 66'
Fenerbahce Stambuł - Trabzonspor 2:0 (2:0)
1:0 - Lugano 19'
2:0 - Niang 23'
Eskisehirspor - Konyaspor 1:0 (0:0)
1:0 - Ozturk 84'
Süper Lig 2010/2011
Lp. | Drużyna | M | Pkt | Bramki |
---|---|---|---|---|
1 | Trabzonspor Kulubu | 19 | 43 | 41:13 |
2 | Bursaspor KD | 19 | 41 | 34:12 |
3 | Fenerbahce SK | 19 | 39 | 43:21 |
4 | Kayserispor | 19 | 36 | 25:14 |
5 | Besiktas JK | 19 | 31 | 30:21 |
6 | Eskisehirspor Kulubu | 19 | 28 | 19:17 |
7 | Manisaspor | 19 | 28 | 29:28 |
8 | Gaziantepspor Kulubu | 19 | 28 | 17:16 |
9 | Istanbul Buyuksehir Belediyespor | 19 | 26 | 24:22 |
10 | Galatasaray SK | 19 | 26 | 20:23 |
11 | KDC Karabukspor | 19 | 25 | 30:31 |
12 | MP Antalyaspor Kulubu | 19 | 24 | 20:24 |
13 | MKE Ankaragucu | 19 | 22 | 26:33 |
14 | Genclerbirligi Ankara | 19 | 18 | 17:30 |
15 | Sivasspor | 19 | 16 | 18:34 |
16 | Konyaspor | 19 | 15 | 17:28 |
17 | Bucaspor Kulubu | 19 | 15 | 14:28 |
18 | Kasımpasa SK | 19 | 8 | 14:44 |