Sobota w Premier League: 84 punkty, żeby zostać mistrzem, Torres nie chciał czekać na budowę Liverpoolu

84 punkty - tyle zdaniem Sir Alexa Fergusona potrzeba, aby zostać mistrzem Anglii. Manchesterowi United brakuje jeszcze 30 "oczek". Tymczasem Fernando Torres przyznał, że nie chciał czekać na budowę Liverpoolu, który będzie walczył o mistrzostwo. Z kolei ponownie Arsenal Londyn nie wydawał ogromnych sum na piłkarzy podczas sesji transferowej. Arsene Wenger zdążył się już przyzwyczaić do pytań na ten temat. Natomiast Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu Hotspur, przyznał, że Williams Gallas może zostać na White Hart Lane.

84 punkty, żeby zostać mistrzem

Sir Alex Ferguson wyliczył, że potrzeba 84 punktów, żeby w tym sezonie sięgnąć po mistrzostwo Anglii. W poprzednim sezonie Chelsea Londyn triumfowała mając dwa punkty więcej. Czerwone Diabły miały wówczas 85 "oczek".

Obecnie Man Utd ma 54 i w 24. meczach nie zaznała żadnej porażki. - Jeśli zdobędziemy kolejne 30 punktów, to mamy szansę - przyznaje szkocki menedżer. Jeśli klub z Old Trafford zostałby mistrzem, to pobiłby rekord. Nikt bowiem jeszcze nie został 19 razy najlepszym zespołem w Anglii.

Torres nie chciał czekać na budowę Liverpoolu

Napastnik Chelsea Londyn Fernando Torres przyznał, że nie chciał zostać w Liverpoolu, ponieważ nie ma czasu na czekanie aż drużyna na nowo zostanie zbudowana. Hiszpan chce zdobyć trofea już teraz.

- Rzeczy zmieniły się. Myślę, że oni mają wspaniałe ambicje i robią wszystko dobrze, tylko potrzebują czasu. Ja go nie mam - powiedział Torres. Snajper reprezentacji Hiszpanii przyznał, że 10-12 dni przed zamknięciem okienka transferowego chciał odejść z zespołu. Ostatecznie Chelsea zapłaciła za niego 50 milionów funtów.

Wenger zadowolony ze swojej polityki transferowej

Ponownie Arsenal Londyn nie wydawał ogromnych sum na piłkarzy podczas sesji transferowej. Arsene Wenger zdążył się już przyzwyczaić do pytań na ten temat, ale cały czas nie zamierza zmieniać swojej polityki.

- Nie sądzę, żebym miał się czegoś wstydzić. Mamy po prostu inną politykę. Ja nie krytykuję kogoś za to, że dużo wydaje. Rozwijamy naszych młodych graczy i nie potrzebujemy większej ingerencji z zewnątrz - powiedział Wenger. Kanonierzy we wrześniu ubiegłego roku ogłosili zysk w postaci 56 milionów funtów. To rzadkość w klubach z Premier League.

Gallas może zostać na dłużej

Harry Redknapp, menedżer Tottenhamu Hotspur, przyznał, że Williams Gallas może zostać na White Hart Lane. W lecie 2010 roku obie strony podpisały roczną umowę, aby lepiej poznać się.

Redknapp już wie, że chciałby zatrzymać Francuza na dłużej. Także 33-letni piłkarz jest gotów pozostać w Tottenhamie, gdzie jest podstawowym zawodnikiem - o ile nie jest kontuzjowany. W tym sezonie Gallas zagrał w 21. meczach, dostał trzy żółte kartki i jeszcze nie strzelił żadnej bramki.

Agger szczęśliwy w Liverpoolu

Daniel Agger znów cieszy się z pobytu w Liverpoolu. Wcześniej Duńczyk narzekał, ponieważ nie grał zbyt wiele. Kiedy menedżerem został Kenny Dalglish sytuacja Aggera uległa zmianie i częściej pojawia się w składzie.

- W pierwszym miesiącu po tym jak wyleczyłem kontuzję, grałem na lewej stronie obrony, gdzie nie czułem się zbyt dobrze. Później znów byłem kontuzjowany i z przerwami pojawiałem się na boisku. Teraz czuję się dobrze i gram regularnie. Sporo nauczyłem się przy tym o swoim ciele - powiedział Daniel Agger.

Bale jednym z najlepszych piłkarzy na świecie

Wciąż sporo komplementów sypie się na głowę Garetha Bale’a. Jego kolega z Tottenhamu Hotspur Michael Dawson pokusił się o stwierdzenie, że Walijczyk to obecnie jeden z najlepszych piłkarzy na świecie.

Dawson przypomniał, że Bale został kupiony jako młody chłopak za ogromne pieniądze i od razu był poddany sporej presji. Teraz ma 21 lat i już sporo umie, a sporo jeszcze przed nim.

Moyes nie opuści Evertonu

Menedżer Evertonu David Moyes stanowczo zaprzeczył prasowym doniesieniom, że zamierza rozstać się z funkcją szkoleniowca The Toffees. Everton w bieżącym sezonie spisuje się słabo. Po 25. kolejkach zajmuje piętnaste miejsce i bardziej musi myśleć o utrzymaniu niż o walce o europejskie puchary.

- Może ludzie zaczynają rozmawiać o moim odejściu, ponieważ jestem tutaj tak długo - zastanawia się Moyes. - Jednak plotki są kompletnie nonsensem - dodaje. Moyes pracuje na Goodison Park od marca 2002 roku. Wygrał 169 meczów, przegrał 134 razy, a 107 spotkań zakończyło się remisem.

Ireland chce odbudować karierę

Stephen Ireland powiedział, że przenosiny do Newcastle United sprawią, że odbuduje swoją karierę - przynajmniej taką ma nadzieję. Środkowy pomocnik przypomniał, że przez 18 miesięcy nie mógł regularnie występować na boiskach Premier League.

Najpierw stracił miejsce w Manchesterze City, później przenosiny do Aston Villi także nie były najlepszym rozwiązaniem. Ireland na St James Park musi udowodnić swoją wartość. Został bowiem tylko wypożyczony do końca sezonu, ale jeśli będzie spełniał pokładane w nim nadzieje, to Sroki wykupią go.

Komentarze (0)