Torres zaskoczony przez własnych kolegów
W niedzielę w barwach Chelsea Londyn zadebiutował Fernando Torres. The Blues nieoczekiwanie przegrali z Liverpoolem 0:1. Hiszpan przyznał, że jego byli koledzy z The Reds zaskoczyli go.
- To był trudny mecz. Liverpool zagrał trójką środowych obrońców i w ogóle nie spodziewaliśmy się tego. Sądzę, że sprawiedliwym wynikiem byłby remis, a nie nasza porażka. Patrzymy jednak w przyszłość i chcemy wygrać najbliższy mecz - powiedział Fernando Torres.
Tevez szczęśliwy w Man City
Napastnik Manchesteru City Carlos Tevez jest szczęśliwy grając dla tego zespołu. Argentyńczyk przyznał, że prośby o odejście są już przeszłością i skupia się na występach dla The Citizens.
- Nie sądzę, żeby był ktoś kto bardziej kocha tę koszulkę niż ja. Pokazuję to w każdym meczu, w którym gram. Daję wszystko co mam - powiedział Tevez, który strzelił w ostatniej kolejce trzy gole przeciwko West Bromwich Albion. Ma tylko jedną bramkę mniej od Dimitara Berbatova. Argentyńczyk w Premier League zdobył już 18 goli.
Ancelotti wierzy w Torresa
Nie udał się debiut Fernando Torresowi w barwach Chelsea Londyn. Carlo Ancelotti jest przekonany, że Hiszpan będzie nie do zatrzymania, ale potrzebuje do tego aklimatyzacji w nowym otoczeniu.
- Musimy dać Fernando czas, ale sądzę, że szybko zacznie błyszczeć. Ściągnąłem go w 66. minucie, ponieważ miał za sobą pracowity tydzień - powiedział Carlo Ancelotti.
Andrij Arszawin: Wenger nic nie powiedział
Wciąż jest głośno o meczu Newcastle United - Arsenal Londyn (4:4). O zachowaniu Arsene'a Wengera, menedżera Kanonierów, wypowiedział się Andrij Arszawin.
- Wenger nic do nas nie powiedział. Był zawiedziony i oszołomiony. Naturalnie my też. Wieczorem nasze nastroje poprawiła porażka Manchesteru United. Nie jesteśmy jednak rozbici psychicznie. Nie możemy sobie po prostu pozwolić na coś takiego - powiedział Arszawin.
James Milner: Musimy pokonać Man Utd
W następnej ligowej kolejce dojdzie do arcyciekawego meczu pomiędzy Manchesterem United a Manchesterem City. Będzie to kolejny pojedynek w ramach walki o mistrzostwo Anglii.
- To oczywiście będzie bardzo ważny mecz. Każdy chce go wygrać. Walka z pewnością będzie twarda. My jesteśmy pewni siebie, mamy światowej klasy zawodników. Posiadamy młodszych i starszych piłkarzy, co jest dobrą mieszanką - stwierdził Milner.
Piłkarz Arsenalu nie trafi na dywanik
Niepochlebnie o Phillie Dowdzie, arbitrze meczu Newcastle - Arsenal, wypowiadał się Jack Wilshere, pomocnik Kanonierów. W takich sytuacjach komisja dyscyplinarna FA jest bezwzględna. Jednak tym razem zachowanie Anglika nie spotka się z reakcją Związku.
Wilshere skrytykował Dowda na popularnym portalu Twitter. Kilka tygodni temu to samo zrobił Ryan Babel, grający wówczas w Liverpoolu. Holender musiał zapłacić 10 tysięcy funtów grzywny.
Kranjcar mógł odejść z Tottenhamu
Bohaterem Tottenhamu Hotspur w sobotnim meczu Premier League był Niko Kranjcar. Zdobył bowiem zwycięskiego gola w pojedynku z Boltonem Wanderers. Piłkarz w styczniu miał odejść z White Hart Lane.
- Rozmawiałem z menedżerem i odszedłbym, jeśli przyszłaby odpowiednia oferta. Menedżer rozumiał mnie - przyznał reprezentant Chorwacji. Jednak żadnej zadowalającej propozycji Kranjcar nie dostał i dlatego nadal gra dla Kogutów.
Bolton chce zawodnika Chelsea
Owen Coyle, menedżer Boltonu Wanderers, jest bardzo zadowolony z Daniela Sturridge’a, który został wypożyczony z Chelsea Londyn do końca sezonu. Młody napastnik zagrał ledwo dwa mecze, a Coyle już chciałby go w kolejnych rozgrywkach.
Sturridge zdobył dwie bramki i zachwycił fanów Kłusaków. Coyle także jest zadowolony z jego formy, ale wydaje się, że zbyt szybko postanowił, iż chce go przez kilka następnych miesięcy.
Szansa dla Wrighta-Phillipsa
Kontuzja Adama Johnsona sprawiła, że szansę gry przez najbliższe tygodnie będzie miał Shaun Wright-Phillips. W styczniu Anglik poprosił o wystawienie go na sprzedaż na co nie zgodzili się The Citizens.
Przez cały sezon Roberto Mancini, menedżer Man City, pomijał Wrighta-Phillipsa przy ustalaniu składu i w minionym miesiącu był bardzo bliski odejścia. Teraz ma pomóc w walce o mistrzostwo Anglii.