W trakcie tygodniowego pobytu w Turcji Górnik rozegrał dotychczas trzy mecze kontrolne. Rywalami zabrzańskiej drużyny była mołdawska Olimpia Bielice, rumuńska Politehnica Iasi i ukraiński Wołyń Łuck. Wszystkie te starcia podopieczni trenera Adama Nawałki spokojnie rozstrzygnęli na swoją korzyść. Środowy dwumecz z Szachtiorem Karaganda będzie jednak dla zabrzan kolejnym poważnym tej zimy sprawdzianem.
Kazachowie latem potykali się z Ruchem Chorzów w eliminacjach do Ligi Europejskiej, ostatecznie ulegając Niebieskim po dwumeczu 1:3 (1:2; 0:1). Dwa środowe spotkania z Górnikiem będą dla sztabu szkoleniowego drużyny kazaskiej Wysszej Ligi okazją do przeglądu kadr. Również sztab szkoleniowy beniaminka ekstraklasy nie zamierza zmarnować dogodnej okazji do sprawdzenia formy zespołu na tle niezłej klasy rywala.
Najpierw, o 14 na boisko wybiegną jedenastki Górnika i Szachtiora złożone z dublerów. Dwie godziny później na boisko wybiegną kluczowi zawodnicy obu ekip. Zabrzanie do spotkania przystąpią osłabieni brakiem kontuzjowanych Michała Pazdana i Macieja Bębenka. Nie zabraknie za to duetu supersnajperów Trójkolorowych Tomasza Zahorskiego i Daniela Sikorskiego, którzy do spółki strzelili już dla Górnika tego lata dwanaście bramek.
Szachtior w kazaskiej ekstraklasie zadebiutował w roku 1992. Wcześniej drużyna z Karagandy zdobyła mistrzostwo ZSRR w 1962 roku i mistrzostwo kazaskiej SRR w latach 1982 i 1983. Kazachowie dotychczas dwukrotnie ruszali na podbój piłkarskiej Europy. Za każdym razem ich zapędy kończyły się jednak na I rundzie eliminacji. W sezonie 2008/09 w Pucharze UEFA nie sprostali węgierskiemu Debreczynowi, a w bieżących rozgrywkach na drodze drużyny trenera Władimira Czeburina stanął Ruch.
na Instagramie 
na Facebooku 
