Sobotnie sparingowe zmagania Górnik rozpoczął od starcia z liderem tabeli zaplecza ukraińskiej ekstraklasy PFK Oleksandria. Na mecz z Ukraińcami trener Adam Nawałka desygnował jedenastkę złożoną z zawodników szerokiego składu, którzy wiosną będą pełnić najpewniej funkcję dublerów. Miejsce na prawej obronie zajął Michał Pazdan, który otrzymał już specjalny ochraniacz na złamaną rękę, a po przerwie na placu gry zmienił go wracający do zdrowia po kontuzji Bartosz Kopacz.
Powrót rekonwalescentów przyczynił się do poprawy gry defensywnej Górnika. Gracze PFK nie zdołali bowiem ani razu skierować futbolówki do bramki strzeżonej przez Sebastiana Nowaka, ale sztuka ta nie udała się też napastnikom zabrzańskiej drużyny i ostatecznie mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
W drugim sobotnim meczu kontrolnym rywalem beniaminka ekstraklasy była szósta drużyna bułgarskiej ekstraklasy CSKA Sofia. Podopieczni trenera Alexa Borisova do pojedynku przystąpili w najsilniejszym zestawieniu, ale nie umieli znaleźć sposobu na Górnika. Patrząc na wyjściową jedenastkę Trójkolorowych na mecz z Bułgarami można domniemać, że w podobnym zestawieniu trener Nawałka ustawi swoją drużynę na inauguracyjne starcie rundy wiosennej z Polonią w Warszawie.
Górnik z wracającym po urazie Aleksandrem Kwiekiem w środku pola stawił czoła 31-krotnemu mistrzowi Bułgarii. Co prawda imponujący formą w ostatnich spotkaniach duet snajperów Tomasz Zahorski - Daniel Sikorski nie zdołał skierować piłki do siatki, ale sztuka ta nie udała się także The Reds i drugi sobotni test-mecz Górnika zakończył się bez bramek. Niedosyt zabrzanie mogli mieć tym większy, że przez ostatnie minuty spotkania grali z przewagą jednego zawodnika po tym jak z drugą żółtą kartką z boiska wyleciał Boris Gałczew.
Z trybun poczynania zawodników drużyny z Roosevelta obserwował prezes Łukasz Mazur, który do Side przyjechał w piątek i spędzi z drużyną kilka dni. Po powrocie do Zabrza sternik śląskiego klubu parafuje umowę wypożyczenia Vladimira Balata do Ruchu Radzionków. Niewykluczone, że w jego ślady pójdzie też Adrian Świątek, który w Cidrach miałby odnaleźć zgubioną jesienią formę strzelecką. W tym wypadku kluczowa będzie jednak opinia sztabu szkoleniowego Górnika, który podejmie decyzje po powrocie drużyny z Turcji.
Górnik Zabrze - PFK Oleksandria 0:0
Skład Górnika: S. Nowak - Pazdan (46' Kopacz), Danch, Mańka, Pietrzak, Zachara (77' Pazdan), G. Nowak, Leszczak, Wodecki, Świątek, Gierczak.
Górnik Zabrze - CSKA Sofia 0:0
Składy:
Górnik Zabrze: Stachowiak - Bemben, Banaś, Jop, Magiera, Bonin, Marciniak, Kwiek, Gasparik (85' Pietrzak), Zahorski, Sikorski.
CSKA Sofia: Karadżow - Aquaro (47' K. Stojanow), Trifonow, Popow, Minew (47' Bandałowski), Janczew (73' P. Stojanow), Gałczew, Tonew (84' Radulović), Marquinhos, Grillo (47' Kostow), Delew.
Żółta kartka: Gałczew (CSKA).
Czerwona kartka: 87' Gałczew (CSKA) / za drugą żółtą /
na Instagramie 
na Facebooku 
