Lech i Braga są w zupełnie innym momencie sezonu. Kolejorz dopiero we wtorek wrócił z drugiego zgrupowania, a Portugalczycy cały czas rozgrywają mecze ligowe. - Braga jest już w trakcie sezonu, ale z drugiej strony my mamy przewagę, że przyjechaliśmy z obozu i jesteśmy wypoczęci - uważa Jose Maria Bakero.
Zimowy okres przygotowawczy wcale nie był w Lechu podporządkowany tylko pojedynkom z Bragą, choć w mediach mówiło się głównie o tym i krajowe podwórko zeszło na dalszy plan. Dopiero pod koniec obozu w Turcji zawodnicy mieli odprawę przed czwartkowym meczem. - Znamy już Bragę bardzo dobrze, wiemy o jej pozytywnych aspektach gry. Obie drużyny są na podobnym poziomie, ale grają w nieco innym stylu. Jesteśmy mentalnie przygotowani do tego meczu - dodaje Hiszpan.
Jego zdaniem to właśnie psychika ma odegrać dużą rolę podczas pojedynku z Bragą. - Przygotowanie mentalne jest ważne zarówno indywidualnie, jak i drużynowo. Najważniejsza będzie koncentracja, musimy z głową podejść do tego meczu, zagrać inteligentnie i agresywnie, aby nie pozwolić rywalowi wejść w swój rytm - kontynuuje Bakero.
Zimą w Lechu doszło do kilku kadrowych zmian. Odszedł co prawda Sławomir Peszko, ale klub pozyskał kilku zawodników, którzy zwiększyli rywalizację w drużynie. Zdaniem trenera, w momencie powrotu do zdrowia kontuzjowanych zawodników Lech będzie silniejszy niż jesienią. - Mamy w tym momencie takich zawodników, jakich mamy. Peszko podjął decyzję o odejściu, ale jak wszyscy zawodnicy wrócą do sił, to będziemy mieli solidniejszy zespół, grający lepiej niż jesienią. Chcieliśmy ściągnąć zawodników, którzy będą ostro pracowali - zakończył Jose Maria Bakero.