LM: Bayern zadowolony, ale ostrożny / Inter przekonany, że przegrał niezasłużenie

Zdaniem trenerów i piłkarzy Bawarczyków w środę na San Siro grał inny, lepszy Bayern od tego z niedawnego finału Ligi Mistrzów. Z kolei Leonardo i Wesley Sneijder z Interu uważają, że zasłużyli nawet na zwycięstwo i nie tracą wiary przed rewanżem.

- Jestem zadowolony, ale miałem nadzieję, że szybciej zdołamy rozstrzygnąć losy tego pojedynku. Po przerwie graliśmy naprawdę dobrze i liczyłem, że gol przyjdzie wcześniej. Zmarnowaliśmy jednak sporo dogodnych okazji. To był pasjonujący mecz, w którym zwyciężyliśmy zasłużenie. Zrobiliśmy duży krok w kierunku ćwierćfinału, ale Inter, co dziś było widoczne, to wciąż bardzo dobra drużyna - powiedział Louis van Gaal. Holender spośród swoich piłkarzy wyróżnił Thomasa Krafta: - Zawsze byłem do niego przekonany. Pokazał duże umiejętności, świetny refleks na linii. Grał bardzo spokojnie, co było dla nas ważne.

Ze swojej drużyny dumny był Karl-Heinz Rummenigge, który nie uniknął porównań do finału Ligi Mistrzów z maja 2010 roku. - To był zupełnie inny Bayern niż przed rokiem w finale - stwierdził prezes Bawarczyków. - Drużyna pokazała, na co ją stać. Graliśmy znacznie lepiej niż w finale, zwłaszcza w defensywie. Myślę jednak, że remis byłby sprawiedliwy - ostrożniej wypowiedział się Philipp Lahm. - Wiedziałem, że dostanę w tym meczu szansę, nawet jeśli będzie to ostatnia minuta - cieszył się strzelec zwycięskiej bramki, Mario Gomez. - W rewanżu będziemy musieli jednak bardzo uważać - dodał.

Niepocieszeni po końcowym gwizdku byli Nerrazuri. - Gol pojawił się, gdy wszyscy myśleli już o bezbramkowym remisie, mimo wielu szans z obu stron. Uważam, że porażka jest niesprawiedliwa. Graliśmy na tym samym poziomie co Bayern, a ich bramkarz miał kilka świetnych interwencji. Nie potrzebowaliśmy dodatkowego snajpera tylko troszkę szczęścia. U nich bramkę strzelił Gomez, który do tego momentu nie zrobił nic. Nie jestem jednak zmartwiony, ponieważ sądzę, że możemy wygrać w Niemczech. Oczywiście nie będzie to łatwe, ale mogłoby być nam jeszcze trudniej po remisie 0:0 w Mediolanie - skomentował szkoleniowiec mistrzów Włoch, Leonardo.

- Zasłużyliśmy na wygraną. Myślę, że zagraliśmy dobrze i mieliśmy wiele szans, ale bramka nie chciała paść. Ostatecznie przegraliśmy i w Monachium będzie ciężko, ale nic nie jest jeszcze stracone - ocenił Wesley Sneijder. W podobnym tonie wypowiedział się kapitan mediolańczyków, Javier Zanetti: - Końcowy wynik boli i jest dla nas wstydem, ponieważ pokazaliśmy jak bardzo chcieliśmy wygrać i jak ważna jest dla nas Liga Mistrzów. Myślę, że najbardziej sprawiedliwy byłby remis. Do Monachium pojedziemy zwyciężyć. Potrzebujemy być optymistami przed rewanżem, a na Allianz Arena zdobyć gola.

Komentarze (0)