Chcą wrócić na fotel lidera - zapowiedź meczu ŁKS Łódź - Dolcan Ząbki

Piłkarze Łódzkiego Klubu Sportowego po remisowym spotkaniu z Pogonią Szczecin czuli się mocno oszukani przez arbitra. Przed meczem z Dolcanem zapowiadają, że limit głupio straconych punktów został już wykorzystany i czas wracać na fotel lidera.

W inaugurującym rundę wiosenną spotkaniu ŁKS-u w Szczecinie, łodzianie prowadzili aż do 97. minuty. Wtedy to po faulu Marcina Kaczmarka sędzia podyktował rzut karny dla Pogoni, którego Portowcy zamienili na gola i wywalczyli remis. Gracze ŁKS-u długo nie mogli pogodzić się z decyzją Pawła Raczkowskiego, co było przyczyną kilku żółtych kartek.

Właśnie z powodu ich nadmiaru, nie zobaczymy w piątek na boisku Adriana Woźniczki, ale za to po podobnej absencji wraca do składu Piotr Klepczarek. I właśnie wymiana tych dwóch graczy może być jedyną zmianą w wyjściowym składzie łodzian w porównaniu do meczu z Pogonią. Poza Woźniczką, z gry przeciw Dolcanowi wyłączeni są ciągle kontuzjowani Marcin Adamski i Brain Obem.

Po stracie punktów w Szczecinie, ŁKS stracił pozycję lidera I ligi, którą przejęło Podbeskidzie. Nadal łodzianie plasują się jednak na miejscu dającym awans do ekstraklasy i zamierzają go bronić. Na drugim biegunie ligowej tabeli jest piątkowy rywal ŁKS-u - Dolcan Ząbki. Ekipa ta zamyka całą stawkę i traci już 4 punkty do bezpiecznego miejsca, dającego utrzymanie. Również początku rundy wiosennej gracze Dolcanu nie zaliczą do udanych, bowiem przegrali na własnym boisku z GKS-em Katowice 0:1. Czy drużyna, która od początku sezonu nie wygrała jeszcze na wyjeździe, jest w stanie zagrozić wiceliderowi? Wydaje się, że nie, chociaż powiedzenie "bij mistrza" jest zawsze aktualne, a w dodatku gospodarze piątkowej potyczki często mają problemy z teoretycznie słabymi przeciwnikami.

Wynikiem 2:0 dla łodzian zakończyło się pierwsze spotkanie obu zespołów, które rozegrane zostało w sierpniu ubiegłego roku w Ząbkach. Bramki zdobyli wtedy Jakub Kosecki i Marcin Mięciel. Tym razem piłkarze ŁKS-u i Dolcanu będą mieli dodatkowego przeciwnika, jakim będzie zimno i twarda murawa. Co prawda płyta stadionu przy al.Unii jest podgrzewana, ale w ostatnich dniach nie nadawała się ona jeszcze do treningów. Włodarze obiektu zapewniają, że do piątkowego wieczoru wszystko będzie w porządku, co jednak nie zmienia faktu, że nawet jeżeli tak będzie, to wejście "z marszu" na naturalną trawę po treningach na boiskach sztucznych, może wprowadzić do gry sporo przypadkowości.

ŁKS Łódź - Dolcan Ząbki / pt. 11.03.2011 godz. 19:00

Przewidywane składy:

ŁKS Łódź: Wyparło - Gieraga, Łabędzki, Klepczarek, Kaczmarek, Bykowski, Kłus, Mączyński, Romańczuk, Kosecki, Mięciel.

Dolcan Ząbki: Leszczyński - Ciesielski, Drzewicki, Piesio, Unierzyski, Bazler, Kosiorowski, Chylaszek, Robaszek, Świerblewski, Skretowicz.

Zamów relację z meczu ŁKS Łódź - Dolcan Ząbki

Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7303

Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu ŁKS Łódź - Dolcan Ząbki

Wyślij SMS o treści SF DOLCAN na numer 7101

Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: