Z kim jak nie z Lubinem, czyli gra o wysoką stawkę - zapowiedź meczu Arka Gdynia - Zagłębie Lubin

W meczu 19 kolejki przeciwko "Miedziowym" z Lubina, Arka zagra bez swoich dwóch najlepszych strzelców: Tadasa Labukasa i Emila Nolla, którzy łącznie zdobyli siedem z 11 goli drużyny z Wybrzeża. Pomimo tego osłabienia gospodarze zapowiadają zaciętą walkę o bezcenne trzy oczka.

Aleksander Wójcik
Aleksander Wójcik

Sytuacja Arki z każdym meczem staje się coraz bardziej nieciekawa, aby myśleć o utrzymaniu Arkowcy muszą koniecznie pokonać swojego piątkowego rywala z Lubina - najlepiej różnicą co najmniej dwóch goli, gdyż w ostatecznym rozrachunku mogą być brane pod uwagę bezpośrednie spotkaniach, a w Lubinie to Zagłębie wygrało jesienią 1:0.

W ostatniej kolejce gdynianie w końcu przełamali się na wiosnę i z Zabrza przywieźli punkt oraz pierwsze dwa gole w tej rundzie. Niestety okupione to zostało stratą dwóch najlepszych i najskuteczniejszych zawodników żółto-niebieskich: Tadasa Labukasa i Emila Nolla. - Niestety Nolla i Labukasa zabraknie w piątkowym meczu z Zagłębiem, a są to nasi podstawowi piłkarze. Ich strata jest dla nas odczuwalna. W piątek nie będę mógł także skorzystać z usług Budzińskiego i Sieberta. Na szczęście reszta jest zdrowa. Dysponuję 18 piłkarzami z pola i z nich wybiorę kadrę meczową - wyjaśnia trener Dariusz Pasieka.

Piątkowy pojedynek obu zespołów z racji miejsc i celów jakie sobie stawiają, jest typowym meczem o wysoką stawkę - czyli przysłowiowe sześć punktów! - Zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważny mecz mamy do rozegrania. Podejmujemy rywala z mniej więcej tych samych rejonów tabeli, a takie mecze są bardzo ważne. Istotne są również punkty w bezpośrednich konfrontacjach, one również później mogą się liczyć. My jesteśmy na tyle przygotowani i optymistycznie nastawieni, że uda nam się z Zagłębiem sięgnąć po pierwsze trzy punkty w 2011 roku - dodaje opiekun Arki.

Potwierdza to również kapitan żółto-niebieskich Maciej Szmatiuk , który także zdaje sobie sprawę z wagi meczu z Miedziowymi Górnikami: - Przyszła pora na wygraną, zwłaszcza, że gramy u siebie. Więcej nie ma potrzeby nic dodawać. Nam potrzebne są punkty. Zagłębie jest blisko nas w tabeli i dlatego musimy to spotkanie wygrać, najlepiej więcej niż jedną bramką, żeby mieć nad nimi przewagę w przyszłości. Nie ulega też wątpliwości, że mam ogromną ochotę poprowadzić w końcu zespół jako kapitan do zwycięstwa.

- Na drużynę Zagłębia z pewnością trzeba spojrzeć dwojako: na zespół trenera Bajora i teraz trenera Urbana. Już mecz z Polonią pokazał, że drużyna Urbana gra trochę inaczej. Z pewnością mają bardzo groźne stałe fragmenty gry, po których zdobyli wszystkie swoje wiosenne bramki. Po grze Zagłębia spodziewać się można dużego zaangażowania i walki o zwycięstwo, bo dzięki wygranej w Gdyni mogliby się zdecydowanie odbić w tabeli. Inna sprawa, że Polonia Warszawa nie postawiła im zbyt wygórowanych warunków. My musimy zawiesić im zdecydowanie wyżej poprzeczkę, podejść pod rywala wysoko, ale jednocześnie uważać na kontrataki. Z pewnością zagramy bardziej ofensywnie - przedstawia receptę na pokonanie Zagłębia szkoleniowiec Arki.

Tymczasem Miedziowi w trzech meczach rundy wiosennej zdobyli cztery punkty. Z tego trzy już pod wodzą nowego trenera Jana Urbana, który zastąpił Marka Bajora. Ekipa z Lubina jest zdyscyplinowana taktycznie i ma też kilku bardzo szybkich zawodników. Groźna jest zarówno przy stałych fragmentach gry, jak również w kontratakach, w których brylują szybcy pomocnicy: Dawid Plizga, Abwo i Szymon Pawłowski. To oni są motorami napędowymi większości akcji drużyny gości. Lubinianie zawodzą za to podobnie jak gospodarze w ataku. Tym bardziej, że ich szeregi opuścił najskuteczniejszy jesienią Mateusz Bartczak (5 bramek), który przeniósł się do Cracovii.

W drużynie z Dolnego Śląska humory po wygranej z Polonią dopisują. Trener Urban nie ma większych zmartwień kadrowych. W związku z tym w porównaniu z ostanim meczem ligowym dokonał tylko jednej zmiany w kadrze na mecz w Gdyni. W miejsce napastnika Dusana Dokića, zabrał nad morze litewskiego pomocnika Dominykasa Galkeviciusa, który podobnie jak Labukas z Arki, otrzymał powołanie do reprezentacji na najbliższe mecze z ... Polską i w ramach eliminacji do Euro 2012, z Hiszpanią.

W dotychczasowych meczach na szczeblu ekstraklasy zdecydowanie lepszy bilans posiadają goście z Lubina, którzy wygrali aż 5 spotkań i tylko dwa razy schodzili z boiska pokonani! Jako ciekawostkę dodajmy, że pierwsze zwycięstwo pod wodzą Pasieki gdynianie odnieśli właśnie w pojedynku z Zagłębiem. W sierpniu 2009 roku, Arka wygrała w Lubinie 2:0 i być może to jest optymistyczny prognostyk dla żółto-niebieskich fanów.

Arka Gdynia - Zagłębie Lubin / pt. 18.03.2011 godz. 17:45

Przewidywane składy:

Arka Gdynia:
Moretto - Bruma, Szmatiuk, Rozić, Bednarek - Bożok, Płotka, Zawistowski, Glavina - Ross, Ivanovski.

Zagłębie Lubin: Isailović - Rymaniak, Horvath, Stasiak, Costa - Hanzel, Dąbrowski, Pawłowski, Abwo - Plizga, Traore.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock).

Zamów relację z meczu Arka Gdynia - Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści SF ZAGŁĘBIE na numer 7303
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Arka Gdynia - Zagłębie Lubin
Wyślij SMS o treści SF ZAGŁĘBIE na numer 7101
Koszt usługi 1,23 zł z VAT