Problemy Stalówki przed meczem ze Startem Otwock

W sobotę o godzinie 13.00 na stadionie w Otwocku dojdzie do konfrontacji pomiędzy miejscowym Startem a Stalą Stalowa Wola. Zielono-czarni do tego pojedynku przystępują ze sporymi problemami, głównie kadrowymi.

Kamil Górniak
Kamil Górniak

Stalówka zimą pokonała kilku transferów z myślą o włączeniu się do walki o awans. Początek rundy wiosennej nie jest udany dla ekipy z Podkarpacia. Stalowcy jak na razie dwukrotnie dzielili się punktami z rywalami. Trener Stali Sławomir Adamus podchodzi do sprawy jednak ze spokojem. - W tej lidze każdy z każdym może wygrać. Jest bardzo wyrównany poziom tej ligi. W każdym spotkaniu trzeba być maksymalnie skoncentrowanym. Wszędzie są zawodnicy, którzy potrafią grać w piłkę. Nie wydaje mi się żebyśmy mieli słabszy początek. Trzeba docenić również potencjał przeciwników - stwierdził opiekun Stalówki.

Problemem Stali jest głównie gra w środkowej formacji. Główną bolączką jest gra skrzydłami, która jesienią była mocną stroną ekipy z hutniczego miasta. - Skrzydła nie najlepiej nam funkcjonują. Liczę zdecydowania na coś więcej od Jarka Piątkowskiego, którego zabraknie w Otwocku. W grach kontrolnych prezentował się bardzo dobrze. Również i Krystian Getinger nie wypada na razie najlepiej. Oczekuję od nich jednak znacznie więcej. Na skrzydłach powinniśmy być bardziej aktywni - dodał Adamus.

W sobotę szkoleniowiec zielono-czarnych liczy na przełamanie, aczkolwiek na skutek kłopotów kadrowych może być różnie. Na sobotni mecz wypada ze składu aż pięciu graczy, ale dzięki przemyślanym ruchom transferowym w zimie Adamus nie widzi tragedii. - W tej chwili zrobiliśmy sobie kadrę 19 graczy, którzy palą się do gry i każdy z nich może spokojnie grać w podstawowym składzie. Pojawili się z Pelikanem Walasek czy Gilar, którzy pokazali się z dobrej strony. Nic się nie dzieje - uspokaja trener spadkowicza z pierwszej ligi.

W ostatnim spotkaniu z Pelikanem Łowicz nos trenerski Sławomira Adamusa spowodował, że Stalowcy zdobyli gola. W drugiej połowie na murawie pojawił się Kamil Gęśla, który szybko zdobył gola. - Myślałem, że Gęśla strzeli bramkę i dokonałem zmianę - śmiał się szkoleniowiec Stalówki po zawodach z Pelikanem.

Gęśla, który jesienią był podstawowym zawodnikiem Stali i najskuteczniejszym graczem tej ekipy w minioną sobotę musiał usiąść na ławce rezerwowych. Jak podkreślił nie jest jeszcze w najlepszej dyspozycji, ale wierzy że z meczu na mecz będzie coraz lepiej i jego forma oraz jego kolegów z zespołu szybko wzrośnie. - Mam nadzieję, że w kolejny meczu w końcu zdobędziemy trzy punkty i z tygodnia na tydzień będzie coraz lepiej. Dobrze, ze przynajmniej zdobyliśmy ten punkt, ponieważ czołówka tabeli gubi punkty. Dlatego też każdy punkt jest cenny - zakończył jeden z najskuteczniejszych zawodników drugiej ligi grupy wschodniej.

Wszystkie mecze 2. ligi piłki nożnej w Pilot WP, pierwszej TV online w Polsce! (link sponsorowany)
2. liga piłki nożnej w jednym miejscu. Transmisje wszystkich meczów obejrzysz na żywo, online, gdziekolwiek będziesz w Pilot WP.

Rywalizację 18 drużyn o najlepsze miejsca w tabeli, a tym samym wszystkie mecze 34 kolejek do zobaczenia online na kanałach 2. liga piłki nożnej za pośrednictwem platformy streamingowej Pilot WP. Dodatkowo, dla wszystkich którzy chcą obejrzeć rozgrywki później, będzie przygotowana biblioteka VOD, z rozegranymi meczami. Wystarczy wykupić pakiet "2. liga piłki nożnej" w Pilot WP, a razem z nim dostęp do kanałów 2. liga piłki nożnej oraz VOD z meczami.

To tutaj toczy się prawdziwa gra! Sportowe emocje gwarantowane!

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×