Po dość ciekawym spotkaniu Chiny zremisowały 1:1 z Nową Zelandią. Wynik pojedynku już w 3. minucie samobójczym strzałem otworzył Boyens. Zespół z Oceanii starał się doprowadzić do wyrównania, ale jego mozolne ataki dość długo nie przynosiły efektu. W 52. McGlinchey ostatecznie zapewnił gościom remis.
Znakomitą partię rozegrała Korea Południowa. Azjaci nie dali żadnych szans Hondurasowi, pewnie zwyciężając 4:0. W pierwszej odsłonie na listę strzelców wpisywali się Lee oraz Kim. Po zmianie stron wydawało się, że wynik już nie ulegnie zmianie, ale w końcówce rywalizacji Park oraz Lee ostatecznie ustalili rezultat meczu.
Zupełnie rozczarował Urugwaj, który po raz kolejny pokazał, że po prostu nie potrafi grać z drużynami z Europy. Ostatecznie trafienia Wasiliewa i Zahovaiko dały zespołowi ze Starego Kontynentu wygraną. Warto odnotować, że bramki Estonii strzegł Sergiej Pareiko (na co dzień Wisła Kraków), a po zmianie stron na płycie boiska zameldował się Sander Puri (Korona Kielce).
Znów rozczarowały Orły Franciszka Smudy. Chociaż to Polska przeważała, to przez brak skuteczności musiała uznać wyższość rywali. Dla Litwy, w której kadrze na starcie z biało-czerwonymi znalazło się aż ośmiu graczy z Ekstraklasy bramki zdobywali Mikoliunas oraz Cesnauskis.
Ponadto Czarnogóra niezwykle szczęśliwie ograła Uzbekistan. Zwycięskiego gola dla gospodarzy już w doliczonym czasie gry strzelił Vukcević.
Wyniki towarzyskich meczów piłkarskich:
Korea Południowa - Honduras 4:0 (2:0)
1:0 - Lee 28'
2:0 - Kim 44'
3:0 - Park 84'
4:0 - Lee 90'
Chiny - Nowa Zelandia 1:1 (1:0)
1:0 - Boyens (sam.) 3'
1:1 - McGlinchey 52'
Estonia - Urugwaj 2:0 (0:0)
1:0 - Wasiliew 62'
2:0 - Zahovaiko 66'
Czarnogóra - Uzbekistan 1:0 (0:0)
1:0 - Vukcević 90'
Litwa - Polska 2:0 (2:0)
1:0 - Mikoliunas 19'
2:0 - Cesnauskis 29'