U-19: Dublet Michała Żyro, niezła forma biało-czerwonych - relacja z meczu Polska - Norwegia

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W piątek seniorska reprezentacja Polski kompletnie zawiodła, przegrywając z Litwą. Dzień później o niebo lepiej zaprezentowała się kadra U-19, która na stadionie we Wronkach pokonała Norwegię 3:1.

W tym artykule dowiesz się o:

Biało-czerwoni otworzyli wynik już w 40. sekundzie, gdy Michał Żyro przebiegł z piłką pół boiska i w sytuacji sam na sam z Erikiem Holmenem Johansenem oddał bardzo precyzyjny strzał w długi róg. Piłka odbiła się od wewnętrznej części słupka i ugrzęzła w siatce.

Początek był ciekawy, ale z upływem czasu temperatura widowiska spadła. Na tempo nie można było wprawdzie narzekać, lecz brakowało klarownych sytuacji. Bardzo słabo prezentowała się ofensywa ekipy ze Skandynawii. Dość powiedzieć, że w pierwszej połowie goście nie oddali ani jednego celnego strzału na bramkę.

Zdecydowanie ciekawiej było po zmianie stron. W 56. minucie Norwegowie zaliczył pierwsze uderzenie w światło bramki. Nie było ono zbyt groźne i Filip Bednarek interweniował bez zarzutu. Po chwili jednak polski golkiper skapitulował, choć trzeba przyznać, że okoliczności były kuriozalne. Strzałem bezpośrednio z rzutu rożnego gola zdobył Gustav Valsvik. Defensorzy biało-czerwonych próbowali jeszcze rozpaczliwie interweniować, jednak czynili to już za linią bramkową.

Wynik remisowy nie widniał na tablicy zbyt długo, bowiem już w 62. minucie podopieczni Janusza Białka ponownie objęli prowadzenie. Znów błysnął Żyro, który w asyście obrońcy oddał bardzo precyzyjne uderzenie z narożnika pola karnego. Futbolówka wpadła do siatki tuż przy słupku.

Skandynawowie po raz kolejny musieli odrabiać straty. W ich szeregach sporą aktywność przejawiał Mushaga Bakenga. To on w 78. minucie przeprowadził groźną szarżę indywidualną, lecz przegrał pojedynek jeden na jeden z Bednarkiem. Po chwili jeszcze lepszą okazję zmarnował Orjan Hopen, który nie potrafił zamienić na gola rzutu karnego! Jedenastka została podyktowana za faul Rafała Janickiego na Yannie-Eriku De Lanlayu. Hopen uderzył bardzo niepewnie, polski golkiper wyczuł jego intencje i obronił nogami.

Więcej okazji do wyrównania goście już nie stworzyli. Polacy natomiast pokusili się o trzecią bramkę i przypieczętowali swój triumf. Miało to miejsce w 91. minucie, gdy rezerwowy Konrad Gilewicz wykorzystał nieco wolnej przestrzeni w polu karnym i pokonał Johansena precyzyjnym strzałem z ostrego kąta.

W pierwszym towarzyskim spotkaniu z Norwegią biało-czerwoni zwyciężyli zatem 3:1. Rewanż odbędzie się w poniedziałek na stadionie w Grodzisku Wlkp.

Polska U-19 - Norwegia U-19 3:1 (1:0)

1:0 - Żyro 1'

1:1 - Valsvik 59'

2:1 - Żyro 62'

3:1 - Gilewicz 90+1'

W 79. minucie Orjan Hopen (Norwegia) nie wykorzystał rzutu karnego (Filip Bednarek obronił).

Składy:

Polska U-19: Bednarek - Lisowski, Janicki, Kamiński, Pietrzak (76' Mikoda), Bereszyński (87' Gilewicz), Golla (74' Mroziński), Dąbrowski, Wszołek (58' Brondel), Pawłowski (58' Leszczak), Żyro (90+3' Czekaj).

Norwegia U-19: Johansen - Odegaard, Valsvik, Roed, Hassum, Hussain (72' Nielsen), De Lanlay (83' Gulbrandsen), Gabrielsen, Berisha, Drage (63' Hopen), Bakenga.

Sędzia: Marek Karkut (Warszawa).

Widzów: 109.

Statystyki

<b>Polska U-19 - Norwegia U-19 I połowa II połowa razem</b>
strzały4:38:612:9
strzały celne2:05:47:4
strzały niecelne2:33:25:5
rzuty rożne4:34:58:8
spalone0:20:00:2
Źródło artykułu:
Komentarze (0)