Kontynuować marsz w górę tabeli - zapowiedź meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław

Drużyny Lecha Poznań i Śląska Wrocław przedsezonowe cele miały nieco inne, ale przez sporą część rundy jesiennej zajmowały miejsca w dolnej części tabeli. Od kilku kolejek pną się jednak w górę, obecnie mają taką samą liczbę punktów i zajmują odpowiednio piątą oraz szóstą lokatę. W piątkowy wieczór dojdzie do ich bezpośredniego pojedynku i ktoś będzie musiał stracić punkty.

Michał Jankowski
Michał Jankowski

Poznaniacy mieli przed sezonem oczywiście większe aspiracje od Śląska, bowiem zamierzali walczyć o obronę mistrzostwa Polski. Runda jesienna w ich wykonaniu była bardzo słaba i w pewnym momencie zajmowali nawet miejsce w strefie spadkowej. Poniżej oczekiwań spisywali się również wrocławianie. W obu klubach postanowiono zmienić trenerów. W Lechu powitano Jose Marii Bakero, a w Śląsku Oresta Lenczyka.

Zmiana szkoleniowców na dobre wyszła zarówno w Poznaniu, jak i Wrocławiu, choć ze zdecydowanym wskazaniem na to drugie miasto, gdzie Śląsk nie przegrał jeszcze meczu pod wodzą Lenczyka, a passa ta trwa już od dwunastu spotkań! Obie drużyny podniosły się w tabeli i mają realną szansę na zajęcie miejsca premiowanego startem w europejskich pucharach. Do prowadzącej Wisły Kraków tracą aż dziewięć punktów, ale do drugiej Jagiellonii Białystok już tylko cztery.

Czy Kolejorz będzie w stanie przerwać passę Śląska? - Jest to świetna okazja do przerwania passy. Oczywiście podchodzimy z szacunkiem do rywala, ale gramy u siebie i postaramy się wygrać. Mam już w głowie koncepcję gry na to spotkanie. Wiem jak gra Śląsk i jak na nich trzeba wyjść ustawionym - mówi Bakero. W Poznaniu wszyscy zdają sobie sprawę, że lechitów czeka ciężka przeprawa. - To będzie bardzo ciężkie spotkanie, ponieważ Śląsk Wrocław jest niezwykle skuteczną i konsekwentnie grającą ekipą. Mają bardzo doświadczonego trenera, który odnosi dobre wyniki - dodaje hiszpański szkoleniowiec.

Obaj trenerzy mają przed tym meczem zmartwienie personalne. Szczególnie Bakero może mieć problem przy ustalaniu składu. Część zawodników bardzo późno wróciło ze zgrupowań swoich reprezentacji i z Lechem odbyli tylko jeden trening. Ponadto z powodu urazu nie zagra Artjoms Rudnevs i najprawdopodobniej Manuel Arboleda. - Zawsze mówię, że wierzę w całą drużynę. Ci którzy zagrają będą mieli szansę udowodnienia, że są w dobrej formie. Wystawimy najlepszą jedenastkę na jaką nas stać - opowiada Bakero.

Orest Lenczyk nie będzie mógł skorzystać z usług Cristiana Diaza oraz Ljubisa Vukelji. Oznacza to spory problem z napastnikami, ale w dobrej formie jest Przemysław Kaźmierczak, który mimo iż jest defensywnym pomocnikiem, to ma na swoim koncie osiem goli. Ponadto po kontuzjach wracają Remigiusz Jezierski oraz Dariusz Sztylka. Wrocławianie do piątkowego spotkania przygotowywali się od wtorku w Grodzisku Wlkp.

W spotkaniu rundy jesiennej lepsi okazali się poznaniacy, którzy wygrali 2:1. Bramki dla nich zdobyli Sławomir Peszko oraz Artjoms Rudnevs, a dla Śląska Cristian Diaz. Żaden z tej trójki nie wystąpi w nadchodzącym spotkaniu.

Lech Poznań - Śląsk Wrocław / pt. 01.04.2011 godz. 20:00

Przewidywane składy:

Lech Poznań:
Kotorowski - Kikut, Bosacki, Djurdjević, Gancarczyk - Kiełb, Murawski, Injac, Ślusarski - Stilić - Ubiparip.

Śląsk Wrocław: Kelemen - Socha, Celeban, Fojut, Pawelec - Sobota, Kaźmierczak, Sztylka, Ćwielong - Mila - Gikiewicz.

Sędzia: Hubert Siejewicz (Białystok).

Zamów relację z meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7303
Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Lech Poznań - Śląsk Wrocław
Wyślij SMS o treści SF SLASK na numer 7101
Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×