Niedziela w Serie A: Boruc na celowniku Arsenalu! Milan nie czuje się jeszcze mistrzem

Łukasz Fabiański i Wojciech Szczęsny to za mało. Arsenal Londyn chce kolejne polskiego bramkarza, a mowa tu o Arturze Borucu z ACF Fiorentiny. AC Milan natomiast po zwycięstwie w derbach Mediolanu nie czuje się jeszcze mistrzem Włoch. Ponadto Inter jest zawiedziony po porażce, a Juventus zagra przeciwko AS Romie bez swoich gwiazd.

Arsenal włącza się do walki o Boruca!

Kolejnym klubem, który włączył się do walki o Artura Boruca jest Arsenal Londyn. Ciekawostką jest fakt, że w drużynie popularnych Kanonierów już w chwili obecnej występuje dwóch Polaków, a mowa tu o Wojciechu Szczęsnym i Łukaszu Fabiańskim.

Polak łączony jest także z AS Romą, FC Sevillą, Evertonem oraz Tottenhamem Hotspur. Bramkarz prawdopodobnie będzie zmuszony opuścić ACF Fiorentinę, bowiem we Florencji nie potrzebują już dwóch klasowych golkiperów, a nie zapominajmy, że do zdrowia powrócił Sebastien Frey.

Juventus bez swoich gwiazd

Bez kontuzjowanych Alessandro Del Piero i Giorgio Chielliniego przystąpi Juventus Turyn do najbliższego ligowego meczu przeciwko AS Romie. Na placu gry pojawią się za to zarówno Leonardo Bonucci, jak i Claudio Marchisio.

Ponadto do dyspozycji Luigi Del Neriego cały czas nie są: Paolo De Ceglie, Leandro Rinaudo, Mohamed Sissoko, Fabio Quaglierella, Vincenzo Iaquinta, a ponadto z gry wypadł Armand Traore.

Roma od 15 kwietnia oficjalnie w rękach Amerykanów?

Mówi się, że 15 kwietnia AS Roma może już oficjalnie zostać oddana w ręce Amerykanów. Nowym właścicielem rzymian ma być Thomas DiBenedetto.

Podczas ostatniego oficjalnego spotkania Walter Sabatini ma się spotkać z delegatem grupy Unicredit, Federico Ghizzonim. Oficjalne ogłoszenie, że to Amerykanie są nowym właścicielem rzymian jest już tylko kwestią czasu.

Tak czy nie? Quagliarella niepewny swojej przyszłości

Juventus Turyn jeszcze nie zadecydował, czy wykupi Fabio Quagliarellę. Prezydent SSC Napoli, Aurelio De Laurentiis cały czas ma inne żądania co do zapłaty w zamian za napastnika.

Juve wykupiło sobie prawo pierwokupu, ale nie chce zapłacić 10,5 mln euro, bowiem woli oddać zespołowi z Neapolu jednego ze swoich piłkarzy. Najpierw ekipa z Neapolu chciała pozyskać Sebastana Giovinco (aktualnie przebywa w FC Parmie), teraz jej celem numer jeden jest sprowadzenie Felipe Melo.

Leonardo zapewnia: Inter się nie podda

Szanse Interu Mediolan na zdobycie mistrzostwa Włoch znacznie zmalały, ale Brazylijczyk Leonardo nie załamuje się. Chociaż trener wie, że Nerazzurrich czeka trudne zadanie, to bez walki się nie podda.

- Straciliśmy bramkę po kilku sekundach spotkania i to z psychologicznego punktu widzenia na pewno na nas wpłynęło. Musieliśmy wszystko zmieniać. Próbowaliśmy zostać w meczu, ale nie wykorzystaliśmy znakomitych okazji, które sobie wypracowaliśmy. Chivu? Ta czerwona kartka to kolejny czynnik, który wpłynął na losy meczu. Kiedy zostało nas na boisku dziesięciu, wszystko stało się jeszcze trudniejsze - powiedział.

- Szanuję Milan, ale jestem dumny z tego, czego teraz doświadczam. Widziałem i słyszałem, co na mój temat myślą kibice Milanu, ale nie mam na ten temat nic do powiedzenia. Scudetto? Odrobienie pięciu punktów w siedmiu meczach to trudne zadanie, ale się nie poddajemy - dodał.

Massimiliano Allegri: Jeszcze nie wygraliśmy Scudetto

Trener AC Milanu, Massimiliano Allegri bardzo się cieszy ze zwycięstwa w derbach Mediolanu, ale podkreśla, że to spotkanie na pewno nie zadecydowało o Scudetto.

- To wspaniały wynik, jeżeli chodzi o obraz tabeli, ale to nie był mecz o tytuł. To było dobre spotkanie. Po zmianie stron zagraliśmy dużo lepiej niż przed przerwą. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo. Zagraliśmy dobrze i udowodniliśmy, że spotkania z Bari i Palermo to były tylko epizody - mówił.

- Pato wykonał świetną pracę. Wywierał presję na dwóch środkowych obrońcach Interu. Rozegrał znakomity mecz, chyba najlepszy do tej pory. Dobrze spisał się także Robinho, ale mógł strzelić bramkę. Seedorf był nadzwyczajny. Cassano? Mógł uniknąć tej czerwonej kartki. Najpierw zdjął koszulkę, a potem jeszcze niepotrzebnie faulował. Nie zmienia to jednak faktu, że to był udany wieczór - dodał.

Komentarze (0)