Niedziela w La Liga: Messi wyrównał rekord, Di Maria królem jedenastek

Aragones otwarty na trenowanie Atletico

Po raz czwarty w karierze na stołku szkoleniowym Atletico Madryt może zasiąść Luis Aragones, który w 2008 roku sięgnął po mistrzostwo Europy z reprezentacją Hiszpanii.

Obecny szkoleniowiec Los Colchoneros, Quique Sanchez Flores, od dawna jest typowany do odejścia z Vicente Calderon ze względu na słabe wyniki zespołu. Stołeczna drużyna przed 31. kolejką zajmowała zaledwie siódme miejsce w tabeli.

- Jestem trenerem i nie chcę przestać nim być. Zawsze jest szansa na powrót do Atletico, ale to zależy od tego, czy ludzie będą mnie chcieli. Oni nie mogą skupić się tylko na Lidze Europejskiej. Muszą walczyć o tytuł z wielką dwójką. Villarreal jest świetnym przykładem - przyznał Aragones, który ostatnio Atletico prowadził w latach 2001-2003.

Messi wyrównał swój rekord

We wszystkich rozgrywkach w tym sezonie Lionel Messi strzelił aż 47 bramek. Argentyńczyk dokonał tego tylko w 45 meczach. Do końca sezonu pozostało jeszcze wiele spotkań, a najlepszy gracz 2010 roku już wyrównał swoje osiągnięcie z poprzedniego roku.

W sobotę Messi przełamał swoją strzelecką niemoc i strzelił pierwsze bramki w lidze po czterech kolejkach.

Di Maria - król jedenastek

W sobotnim zwycięstwie Realu Madryt nad Athletic Bilbao duży udział miał Angel Di Maria. Argentyńczyk co prawda nie strzelił żadnej bramki, ale wywalczył dwa rzuty karne dla swojej ekipy, które wykorzystał Kaka.

To nie pierwszy przypadek, w którym 23-latek uzyskał jedenastkę dla swojej ekipy. Poprzednio udało mu się to w dwóch meczach z Racingiem Santander, Getafe oraz w pierwszej potyczce z Athletic Bilbao. Tym samym Di Maria wywalczył sześć z dziesięciu karnych dla Blancos.

Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)